Nawet nie wiedziałam , że są czerwone mieczyki... i prawie czerwone irysy... to chyba jakieś okazy nietypowe Miałam napisać, ze to mi wygląda na żylistka, ale sie wstydziłam... i niepotrzebnie
Jak dobrze trafiłam, nie dość, że dużo masz czerwonego, to jeszcze cynie, jedne z moich ulubionych
Aniu, widzę, że już lepiej się poczułaś, bo po ogrodach biegasz Cieszę się, że choróbsko zwalczone Kalia cudna, jeszcze jej nie miałam.