Aniu, sumienie gryzie mnie okrutnie. Tak bardzo chciałabym Ci się odwdzieczyć za siewki, Powiedz kochana o czym marzysz do swojego ogrodu. Niedługo będę cieszyc się kwiatkami, chociaż M częśc wyplewił jak byłam witać na świecie mojego wnuka, ale na szczęście dużo siewek zachowałąm. Pozdrawiam i ciepłej niedzieli zyczę