an_tre napisał(a)

Przed zachodem słoneczko się pokazało

Aniu! Jaki piękny zachód słońca! U nas dzisiaj niebo zachmurzone, cały dzień pada śnieg, ponury dzień. Tym bardziej miło oglądać takie zdjęcia.

Dobrze że udało mi się uchwycić, bo często jest tak że zanim wyjdę na dwór to słonko zdąży już się schować jednak dni są już zdecydowanie dłuższe

Piękne widoki. Skąd masz takiego fajnego kotka??

Irenko mam takie dwa kotki, kiedyś były lampami solarnymi i mieniły się kolorami tęczy, solary wysiadły i zostały same kotki na metalowym pręcie, służą jako ozdoby i podpórki w ogrodzie.

Piekny zachód słońca. Też mam śnieg,pierwszy od kilku lat

Wszyscy cieszą się z białego puchu, jest weselej i jaśniej i dobrze, że jak do tej pory nie w nadmiarze

Aniu, Nas nie przysypało, ale okrywa przed mrozem jest. I ztego się cieszę. Może jeszcze coś dowieje, będzie dobrze, przynajmniej jest szansa na umarznięcie kilku robaków.
W ubieglych latach, dzięki wczesnym wiosnom i kilkudniowym ochłodzeniu później, zauważyłam , że u mnie było mniej os i szerszeni w ogrodzie. Musi być równowaga.

Haniu przyroda często równoważy to co człek zepsuje, ale tak naprawdę tęskno było za śnieżnymi i trochę mroźnymi zimami.
Z tych górek dawno dzieci nie zjeżdżały na sankach, w tym roku mogły

Witam w lutym...
coraz bliżej wiosny i tego się trzymajmy,
a jak będą smutki to całą paletę barw ogrodowych mamy

Dziś wypatrzyłam miechunki, latem biły soczystą czerwienią a teraz postroiły się w koronki, czyżby nie spostrzegły, że mrozy jakieś tam zapowiadają?

Przecudne te miechunki, takie ażurowe lampioniki z czerwoną kuleczką w środku. Wygląda, jak biżuteria. Piękne zdjęcia.