W moim ogrodzie...

Gosiniak 09:46, 13 cze 2013

Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885

Ale cudny, mój Generał Sikorski jeszcze w pąkach,
Miłąrząb cudny, uwielbiam je, w Kisielinie mieli te Aurea Nana o ile dobrze pamiętam.
Pozdrawiam

____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka

ermigo 10:21, 13 cze 2013

Dołączył: 08 wrz 2012
Posty: 125

Do góry

Dzięki Gosiu. Czekaliśmy na jego zakwitnięcie cały rok. To "Duchess of Edinburgh" i kupiony, prawie zdechły, właśnie w Kisielinie, w zeszłym roku.

Aurea Nana kupione wczoraj, też tam

, w dodatku 7zł tańsze i większe niż w Leroy'u.
Mamy 2 sztuki. Posadzimy dzisiaj, bo wczoraj do 9. wieczorem ustalaliśmy ich miejsce

Co do miłorzębu, to pierwszy nie przeżył ciągłych ataków psich zębów. Głupie psiska zżarły wszystkie liście! Teraz do nich nie dosięgną

____________________
Zawitaj w moim ogrodzie :)

ermigo 01:03, 14 cze 2013

Dołączył: 08 wrz 2012
Posty: 125

Do góry

Aurea Nana posadzone (za nimi stoją Cyprysiki Lawsona Erecta Aurea)

Edyta zrobiła kilka ładnych fotek:

berberys, którego nazwy szukamy

powojnik Ernest Markham

żurawki - prosimy o pomoc w identyfikacji

choina kanadyjska Jeddeloh

miłorząb

A jałowiec sabina Variegata zaczął marnieć - brązowieje miejscami. Ma dopiero dwa lata.
Pomocy! Co mamy robić?

____________________
Zawitaj w moim ogrodzie :)

ermigo 11:59, 15 cze 2013

Dołączył: 08 wrz 2012
Posty: 125

Do góry

Rabata nabiera kształtu

Wczoraj zaczęliśmy obsadzać bukszpanem:

A dzisiaj obcykałem kilka roślin:

juniperus occ. Dream Joy

thuja occ. Rheingold

Thujopsis

lawenda czeka na przesadzenie

____________________
Zawitaj w moim ogrodzie :)

ZbigniewG 12:27, 15 cze 2013

Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943

Do góry

ermigo napisał(a)

.... A to już czysty olej farmaceutyczny, dostępny w aptekach po parę złotych za buteleczkę (3,70zł/100g)
Szukając dalej, odnalazłem fora internetowe, gdzie właśnie ten olej jest wykorzystywany przez ogrodników. Myślę, że ta informacja ucieszy też innych "Ogrodowiczan"...

zgadza się tylko żeby to zadziałało potrzebny jest rozpuszczalnik (oprócz wody) - terpentyna ,
w przeciwnym wypadku opryskiwacz blokuje się całkowicie
miechun -świerkowiec większy w tym stadium na małym świerku usunąłem ręcznie

Dream Joy posadziłem niedawno -piękniasty

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka

ermigo 13:15, 15 cze 2013

Dołączył: 08 wrz 2012
Posty: 125

Do góry

ZbigniewG napisał(a)

zgadza się tylko żeby to zadziałało potrzebny jest rozpuszczalnik (oprócz wody) - terpentyna ,
w przeciwnym wypadku opryskiwacz blokuje się całkowicie
miechun -świerkowiec większy w tym stadium na małym świerku usunąłem ręcznie

Dream Joy posadziłem niedawno -piękniasty

Witaj w naszym ogrodzie!!!

Właśnie wczoraj Edyta zebrała ręcznie miechuna.
Terpentyna - tego mi było potrzeba! Nie mogłem znaleźć w necie, czym rozpuścić, więc wlałem do ciepłej wody. I mieszałem, mieszałem

Oprysk się udał, ale rzeczywiście, opryskiwacz się oblepił

Wielkie dzięki za odwiedziny cenne wskazówki!

Pozdrawiam, Michał

____________________
Zawitaj w moim ogrodzie :)

ermigo 23:14, 16 cze 2013

Dołączył: 08 wrz 2012
Posty: 125

Do góry

W ślad za Gosią "Gosiniak" umieszczam hosty z ich nazwami, aby nie zapomnieć

Być może komuś się przyda do identyfikacji.

blue diamond: