Toszka
02:39, 02 mar 2016
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Zacznę od podkreślenia, że 4 godziny słońca to za mało dla wielu wymienionych przez ciebie roslin...
Kwestia milinu - osobiście raczej bym brała pod uwagę opinie o inwazyjności tej rosliny, a to, że niektórzy nie mają z tym pnączem problemów wynika z młodego wieku milina.
Słup. Zastanów się, czy nie warto by było zrobić jakiejś fajnej, w stylu ogrodzenia kratownicy na tym betonie i puścić po niej róży w towarzystwie powojnika kwitnącego w odmiennym terminie. Dodatkowo towarzystwem moze być zimozielony bluszcz. W ten sposób rozwiążesz problem irytującego słupa, a jego obecność możesz przekuć na praktyczny aspekt rabaty.
Zastanów się też czy ta rabata w swej wąskości i długosci najlepiej by nie wyglądała "monotematycznie" obsadzona - gęsto ale z ograniczeniem gatunków, tak by utrzymać elegancję z zachowaniem bujności zieleni. Jeśli jest tam dostatecznie wilgotno to można luźno, w odstępach posadzić cisy kolumnowe lub fastigiata jako element zimozielony (na tuje tam zbyt krótko operuje słońce). Pomiędzy, w pasie wyżej prowadzone hortensje bukietowe i przed nimi pas rozplenicy lub hakonechloa (ta szybciej startuje na wiosnę).
I nic więcej - z resztą więcej w tak ograniczonej szerokosci nie upchniesz.
Inna opcja to kilka wysoko szczepionych, min. 2,30m drzew posadzonych w równych odstępach, a poniżej wspomniana hakonechloa lub rozplenica. Drzewa jakieś niewielkie, no. jarząby fastigiata, graby fastigiata lub inne.
Natomiast milin możesz posadzić w ogrodzie np. przy tarasie lub altanie.
Bordowy, wymagający duzo słonca perukowiec także posadź w innym miejscu.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)