Luki
19:06, 17 kwi 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Aniu ja również byłem zachwycony żurawką Buttered Rum, ale podejrzewam, że padła definitywnie bo już w zeszłym toku ledwo się u mnie zebrała.
Powiem, że ogólnie mam kryzys ogrodowy bo mam dużo strat w ogrodzie, samych żurawek będzie około setki, liliowce, pół skalniaka wygniło, rozchodniki, kilka jeżówek.
Najgorsze jest to, że rabaty były podporządkowane żurawkom i teraz połowa rabat nadaje się do przeróbki, a ja mam zwyczajnie dość tego. W przedogródku dlatego na pewno żurawek już nie będzie bo miały być. Będę musiał z nich zrezygnować powoli i ewentualnie zastąpić nowymi w kilku miejscach w przyszłym roku.
Pomijam moje jesienne rewolucje, które okazały się wielką porażką, bo o ile wszystko ruszy to jakoś to powinno wyglądać, ale do końca maja rabata będzie świecić pustką.
Powiem, że ogólnie mam kryzys ogrodowy bo mam dużo strat w ogrodzie, samych żurawek będzie około setki, liliowce, pół skalniaka wygniło, rozchodniki, kilka jeżówek.
Najgorsze jest to, że rabaty były podporządkowane żurawkom i teraz połowa rabat nadaje się do przeróbki, a ja mam zwyczajnie dość tego. W przedogródku dlatego na pewno żurawek już nie będzie bo miały być. Będę musiał z nich zrezygnować powoli i ewentualnie zastąpić nowymi w kilku miejscach w przyszłym roku.
Pomijam moje jesienne rewolucje, które okazały się wielką porażką, bo o ile wszystko ruszy to jakoś to powinno wyglądać, ale do końca maja rabata będzie świecić pustką.