Marto jednak, jednak

mimo kilku zmian i mocnego wykadrowania podoba mi się. W sumie to wygląda to o wiele lepiej niż w rzeczywistości

No, a tak poza tym u mnie publikacja obyła się bez większego szumu...
Iwonko liliowce to chyba jedyna roślina do której mam tyle cierpliwości, chociaż te na frontowej rabacie jakoś kiepsko rosną. Na jesień będzie trzeba je przesadzić w świeżą ziemi
Agnieszko to mi teraz na słodziłaś, że nie muszę iść po cukierki

Dziękuje bardzo.
Ja jako wzór to nie do końca dobry pomysł, uwierz mi na słowo
Annn dziękuje bardzo... może kiedyś
Marto witam wiosennie

liliowce potrafią wytrenować cierpliwośc, moje w tym roku na dodatek trenowane są przez nornice, która zjadła im korzenie, wsadziłem wszystkie na nowo to paskuda znowu podkopała i podgryzła. Mam wrażenie, że jej nie truję tylko karmię
Sebek dzięki wielkie
Reniu bardzo mi miło, a fakt troszkę informacja się zakopała
Ewelino dziękuje