Violu zasługuje na swoje miano i na dodatek ma subtelny ładny zapach, przy okazji kilka lat rozciągania na coś się przydało bo trzeba niezłej gimnastyki, aby takiego malucha powąchać
Kasiu rabata w różnych miejscach różnie zagęszczona i już wymaga kilku zmian bo niektóre byliny źle ze sobą wyglądają, ale to normalne i przeżywać tego nie będę

muszę też kilka dosadzić, ale to już na spokojnie bez pośpiechu i tak rabata powstała znacznie szybciej niż planowałem
Do róży przystawiony jest Bodziszek himalajski 'Johnson's Blue' wczoraj kupiłem, więc gdybyś chciała to był po 5 zł, fakt malutkie sadzonki i nie wszystkie z kwiatami, ale mogę do Kapiasa dostarczyć.
Z obrzeżem lepiej poprawić jak nie pasuje, a mnie zawsze pomaga wąż ogrodowy, którym idzie najładniej wyznaczyć łagodne linie, na układanie kostki mam swój dość pracochłonny sposób, ale skuteczny jednak trudno jest mi go opisać
Pamiętaj, że ten bordowy bodziszek jest małą rośliną i wysoki nie będzie ale jak dla mnie jest bardzo ładny. W sumie po rośliny tez mógłbym podjechać i do Kapiasa podrzucić zawsze to koszt przesyłki z głowy
Wojtku chyba nawet wiem jakiego, też się nad nim zastanawiałem, ale byłby u mnie za wysoki, róża warta jest posadzenia, bo zdjęcia jednak nie oddają rzeczywistości
Zbyszku miło, że wpadłeś, a róże na pewno będą mi już towarzyszyły w ogrodzie i mam nadzieję, że za 20 lat będę już miał swój własny rozrośnięty ogród... marzenia są po to, aby do nich dążyć
Iwonko no mam nadzieję, że będą chciały współpracować, na razie nie mogę narzekać, ale są ze mną krótko, miejsce wybrałem im chyba idealne, ale to się okaże z czasem

Lavender Ice nie mam.
Ewo ja byłem największym przeciwnikiem róż, a jednak posadziłem i teraz mnie cieszą, na pewno nie raz będę na nie marudził, ale taki już los ogrodnika
Ludwiko z grzeczności i szacunku dla królowej nie zaprzeczę

