Pani przyrodo i. Juzia dziekuje za pochwłasy, nieskromnie powiem że wiosenny ogród mi się podoba
Morał jednka taki, ze białego z niebieskim na jednej rabacie nie będę łączyć.... Bo mnie drażni taki kontrast....
No u mnie cebulowych w tym roku niet.....ale u Ciebie bosko napoiłam oczy ...stożek mnie powalił ale jak ty to robisz że zero chwastów i wogóle tak wymuskana to ja nie wiem chyba muszę sprzedać część tego mojego hektara hahahaha buziak mooooocno ..... lecę dalej nadrabiać
Narcyzy są piękne, ja trzeci rok z rzędu sadziłam i lipa.. nie mam do nich ręki w pierwszym roku z 300szt wyszło kilka w drugim posadziłam 200 (bo ja uparta jestem) i też mizerota, w ubiegłym posadziłam te pełne ze 300szt z nadzieją że mnie polubią i też widzę pojedyncze szczypiorki wychodzące z ziemi... mówią że do trzech razy sztuka... czyli że swoją szanse wykorzystałam...
Ana, a może u Ciebie za zimno i wymarzają, bo narcyzy mniej odporne na mrozy są. Może spróbuj jeszcze raz, ale po pierwszych przymrozkach nakryj grubo korą. Serio mówię.