Zaskoczyła mnie i zasmuciła wiadomość o Naszej Koleżance Joli.
Niech śpi w pokoju,nie zapomnę jej uśmiechu i serdeczniści z domieszką cięnkiej riposty.
Jolu czuwaj nad naszymi ogródkami

hanka_andrus napisał(a)

Dzięki Haniu od razu uśmiech mam na twarzy,chociaż życie nie rozpieszcza.

Martuś, nie mam kwiatka pod ręką. Ale zasyłam.

Joli odejście wszystkich zasmuciło, och to życie...
zostawiam cynie, walczymy dalej, jak nam pisano
odpoczywaj, relaksuj się

Pszczelarnia napisał(a)

Martuś, nie mam kwiatka pod ręką. Ale zasyłam.

Pszczóko poczułam zapach miodu wraz z postem.W następnym wejściu poprzechadzam się po Twoich pięknych włościach.
Będę zaraz wracać do domu.
Mocno ściskam

Milka napisał(a)

Joli odejście wszystkich zasmuciło, och to życie...
zostawiam cynie, walczymy dalej, jak nam pisano
odpoczywaj, relaksuj się

Dziękuję za cynie.
Ja posiałam parę sztuk i widzę,że się dobrze mają po ogrodniczkach-sąsiadkach

Miła w listoadzie dopiero,ale to zleci wiem.
Tulę

Z bliska i z daleka

Kolorujcie Dziewczyny bo galeria ma zaniedbana przeze mnie wiem.Widzę,że jak zawszę mogę na Was Kochane liczyć
Haniu,Miła ściskam.

Miłej niedzieli