Witam wszystkich.
Jesienią zeszłego roku zaczeła się moja przygoda z ogrodem. Wprowadziliśmy się do domu na obrzeżach miasta i teraz po zakończeniu prac głownych pozastało nam dostosować się do warunków i działać. Dużo czytałam, myślę, że sporo się nauczyłam i mniej więcej wiem co chcę z akcentem na mniej W zasadzie to bardziej wiem czego nie chcę niż co chcę mieć w ogrodzie ale mam nadzieję, że niebawem moja wizja się wyklaruje i z czasem pozostaną tylko małe przeróbki na które nacisk będzie kładła natura a nie moja zmienność. Chwalić się narazie za bardzo nie mam czym dlatego w poszczególnych wątkach męczyć was będę z prośbą o pomóc rośliną które mnie niepokoją. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i korzystając z okazji gratuluję wszystkim! pięknych ogrodów bo dopiero teraz wiem ile w to trzeba włożyć pracy, wiem również, że od gratulacji większą wartość ma satysfakcja i tego właśnie pozwolę życzyć również sobie

fachowe oko widzi pewnie potencjał tego miejsca a ja zastanawiam sie jak tego nie popsuć

witam, pięknie się zaczyna, działaj i wrzucaj fotki pewnie będzie pięknie...już jest!