Witaj Jolu
Mnie też zachwyciły, te topiary. Nie mogłam oderwać od nich oczu, a co najciekawsze, że z każdej strony wyglądają inaczej. Ja myślę, że to strzyżenie odbywa się za pomocą wysięgników, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.Byłam tam prawie cały dzień, a i tak wszystkiego nie zobaczyłam. Dobrze, że są ławeczki gdzie można odpocząć i się posilić.Jak będziesz miała chwilę czasu to zobacz jeszcze relację z ogrodów królewskich w Sandrinham.To jest zamieszczone w tym samym wątku" ogrody na świecie ".Pozdrawiam Cię serdecznie.
____________________
Maria -
Moje krzewy