Witam wszystkich bardzo serdecznie!


Zaglądam do Was od jakiegoś czasu i podziwiam. Gratuluję Wam takich pięknych ogrodów i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona

Ogród od jakiegoś czasu stał się moją pasją. Spędzam w nim każdą wolną chwilę. Ciągle uczę się czegoś nowego, ale wiem, że długa i mozolna droga przede mną, żeby chociaż dorosnąć Wam do pięt

Ogród, który będę prezentować nie jest moją własnością, tylko moich teściów. Niestety o swoim domu z ogródkiem mogę tylko na razie pomarzyć. Jednak na większość moich pomysłów teściowie patrzą przychylnie.

Tytuł nie wziął się bez przypadku - mały ogród z przeszkodami... Zacznę od tego, że teść jest człowiekiem cieniolubnym i dość upartym. A co za tym idzie posadził mnóstwo iglaków na niewielkiej działce, które niedługo się rozrosną i ciężko będzie gdziekolwiek dojść... Mowy o wycięciu raczej nie ma (niestety). Ewentualnie moglibyśmy przesadzić co nieco.
Działka ma w sobie potencjał, a ja z pomocą męża chciałabym go wyłuskać Mam już kilka pomysłów na upiększenie niektórych części działki, tylko brakuje mi fachowej porady czy tak będzie dobrze. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Niedługo wkleję co nieco zdjęć i wszystko się rozjaśni

Pozdrawiam

Chciałabym "ogarnąć" ten kawałek z sosnami pod płotem.

Prawda, że mała działeczka? A jaka zarośnięta

Oto co chcialabym tu zrobić:

- sosny karłowate przesunąć pod duże sosny, bo jest tam za duża dziura
- posadzić m.in rododendrony, wrzosy, hosty, bergenie, barwinka pod sosny itd.
- zrobić ścieżkę do kompostownika (po lewej stronie)
- zrobić dalej ( po prawej) kącik owocowo - warzywny. Najpierw należałoby wyeksmitować borówki, bo ciężko się wchodzi na trawnik - swoją drogą strasznie wysuszony po upałach
- może udałoby się wyciąć ten pierwszy świerk od wysokich thuj (po lewej)

Co myślicie o tych wizualizacjach? Jak na razie coś takiego przychodzi mi do głowy. Proszę spójrzcie na to swoim okiem. Czy nie jest to za bardzo symetryczne?

Uważam że lepsza jest ta ładna symetria niż las, który za chwilę powstanie. Brawo za odwagę.

Witaj Danusiu

Miło, że wpadłaś. Dobrze mówisz - za chwilę będzie tu las, a można powiedzieć, że już jest, bo pod sosnami rosną maślaki


A czy tym sosnom karłowatym nic sie nie stanie jak będziemy je przesadzać? Przyjmą się? Mamy zamiar zrobić to jeszcze w tym miesiącu, więc z tego co czytałam to dobry czas na takie przeprowadzki.