Kasiu zawsze podziwiam Twój ogródek, jest taki" zorganizowany" zawsze elegancki i zadbany. Powiedz jak sobie radzisz z obcinaniem bukszpanów, u mnie jest ok. 30 sztuk do cięcia. Tnę długimi nożycami i sekatorem, najgorsze jest zabezpieczanie terenu w koło bukszpanów. Cięcie zajmuje mi kilka popołudni. Jakby tego było mało podpatrzyłam u Ciebie inspirację z kulkami różnej wielkości. Jak pojadę do domu rozejrzę się czy mi się to zmieści.
Dorotko najgorzej jest z cięciem tych wielkich kul na wejściowej bo się stykają a do przesadzenia musowo potrzebny byłby sprzęt specjalistyczny. Do podkładania używam worków foliowych takich do śmieci różnej wielkości są lekkie a bardziej sztywne niż materiał. między kulami są posadzone "ozdobniki" i dlatego mam metodę, że stawiam stopy pod kulką poprzedzającą tą ciętą, nawte gdy ozdobniki są okryte workiem to wiem, że nie zrobię im krzywdy. Tnę tylko nożycami żywopłotowymi fiskarsa. Ciecie dobrze uformowanych zwartych kul jest dużo szybsze niż takich, które dopiero nadajemy kształt. I jeszcze jedno różnica w wielkości kul to zabieg celowy bo to są najczęściej kulki i stożki mojego chowu więc sama rozumiesz, że kulki powstawały na przestrzeni lat
Kasiu ładnie łączysz rośliny moje róże też w koperku rosną(samosiew) dzisiaj go trochę uszczupliłam do ogórków małosolnych wrzucę dzisiejszą Queen dla Ciebie pozdrówka
No jakie całkiem całkiem........toż one cudne są i wielkie i ogolone i zdrowiutkie Za skromna jesteś Kacha, ogród wypieszczony, kompozycje śliczne, dobór roślin i kolorów urzeka, a foty tez robisz niezłe....
Jarzmianki zapisane do chciejstw, teraz juz za póżno kupowac - jak myslisz ?
U mnie buksy nie obcięte i ...gonie czas ciągle i tak sie czuje jak bym goniła czubek własnego ogona i nie mogła dogonić....chyba juz musze na urlop sic żeby spojrzeć inaczej na to tempo życia... i odbudowac enegrie.
Wiciokrzew mam taki sam ale daleko pod lasem to nie czuje jak pachnie, mój Leoś przekwita powoli, blednie i blaknie ale mimo deszczów trzyma kwiaty w niezłej formie i to od 8 czerwca, niedługo będzie miesiąc...to super róża jest
Na zdjęciu powyżej widzę, że nie da się zabezpieczyć przed ścinkami, ale dziękuję za podpowiedź, worki chyba lepsze niż duża firanka. Wczoraj obcięłam 6 bukszpanów bez zabezpieczania podłoża. Pomyślałam, że ścinki przyschną przy tej pogodzie, a wieczorem użyję odkurzacza ogrodowego i powciągam mam nadzieję bez kory i bez żwirku.