Pięknie wyglądają, duże już z nich okazy

...ale one są niskie...

Haniu ślicznie masz, napatrzeć się nie mogę. Taki twój ogród dojrzały i elegancki , a rózaneczniki cuuuuuuuuuuuuuuudo, moje prawie wszystkie wymarzły - te zimne podlasie, dlatego twoich strasznie zazdroszczę i z chęcią podpatruję.

hania napisał(a)

...ale one są niskie...

No ale się rozrosły na bok, moje od zeszłego roku nic nie ruszyły - nie wiem jak będzie w tym

...ten też mam dłużej ...nie pamiętam nazwy...łososiowy ,ale jeszcze w pąkach...pod nim miniaturki już przekwitły

a podsypałeś magicznej siły?

Magicznej siły nie sypałem, jedynie nawozem do kwasolubnych - szczególnie rh i azalii.

..to te duże pąki,najpierw są różowe

Prześliczne są

..to powinno wystarczyć...tylko nie przenawozić,bo wtedy jest odwrotny skutek...powinny też mieć stale wilgotną ziemię