Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Boisko sportowe, piłkarskie

Pokaż wątki Pokaż posty

Boisko sportowe, piłkarskie

Gardenarium 07:43, 07 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Otrzymałam takiego maila:


Witam,

parę tygodni temu wydzierżawiliśmy stare boisko piłkarskie o wymiarach 110 -70 m . Boisko przez wiele lat było skrajnie zaniedbane, koszone raz do roku i nic więcej. Jest mocno zachwaszczone m.in chwastami ze sztywnymi łodygami. Zależy nam aby boisko doprowadzić do stanu używalności (gęsta, równa trawa, nie koniecznie idealna, początkowo nawet z chwastami) do połowy kwietnia..(dlatego nie wchodzi w grę Roundup ponieważ stracimy wszystko).

Pewnie gdyby zobaczyła je profesjonalna firma zajmująca się boiskami zaleciłaby zaoranie i założenie trawnika od nowa. Pochłonęłoby to jednak ogromne koszta, których nie mamy, a dzieciaki nie miały by naszym trenować w kwietniu.

Polecono mi zatem sposób bardziej gospodarski. Na początek przed zimą dokładne koszenie, grabienie, włókowanie i wałowanie (boisko ma sporo nierówności).

Czy mogę zrobić coś jeszcze przed zimą..aby przyspieszyć proces regeneracji trawy na wiosnę? Myślałem o odchwaszczeniu mniszkiem lub starene..tak aby na wiosnę już tylko dosiać wgłębnie nową trawę. Czy ma to sens teraz?

Od czego zacząć na wiosnę? Wertykulacja, dosiew, nawóz, piaskowanie? W jakiej kolejności..
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i cenne rady..
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 07:50, 07 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Moim zdaniem można teraz jeszcze zrobić "czyn społeczny", odchwaścić trawnik, póki jest pogoda, wyrywać sztywne chwasty, bo one są stare zapewne i herbicydu nie mają czym pobrać (uschłe liście), natomiast pozostałe opryskać Bofixem albo innym selektywnym. Następnie trzeba wyrównać przede wszystkim powierzchnię boiska ewentualnie stopniowo zasypywać dołki, nierówności jakąś ziemią przywiezioną. Wiosną zrobi się w tych miejscach dosiewki.

Równa płaszczyzna jest najważniejsza w boisku, bo służy bezpieczeństwu grających w piłkę dzieci.

Wiosną trzeba skosić b. nisko, zrobić dobrą wertykulację w dwie strony, wygrabić filc, dosypywać ziemi na wyrównanie. Odczekać, aby zaczęły rosnąć chwasty, zawalczyć z nimi i dopiero dosiewać trawę sportową.

Następnie posypać nawozem z dużą dawką azotu np. saletra amonowa (jest najtańsza) i podlewać, aby nawóz się rozpuścił. Zacznie rosnąć ładnie, kosić co tydzień.

Piaskowanie? nie wiem, jaka jest gleba czy to jest konieczne.

Najlepiej byłoby zamieścić kilka zdjęć do oceny sytuacji.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
CebuleKwiatowe 21:57, 26 lis 2013

Dołączył: 23 kwi 2013
Posty: 93
Minęło juz troche czasu,wiec moze napiszesz jak ostatecznie zakonczyła się ta sprawa oraz czy udało się ze wszystkim uporać przed końcówką jesieni? To o tyle wazne,że temperatura jest jednak mimo wszystko coraz nizsza.
____________________
Gardenarium 15:18, 01 lis 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
krzysiekj napisał(a)
Wykonawca zrobił u nas boisko, które oddał w czerwcu zaraz po wysianiu trawy. Nakazał podlewanie 2x dziennie nawożenie NPK raz na miesiąc i koszenie co 2-3 dni. Jako że mamy do podlewania tylko tryskaczki o promieniu 13m, a sensowne ciśnienie jest przy podłączeniu maksymalnie 3 sztuk podlewanie boiska to 10-12h dziennie gdzie nawodnienie to około 1cm opadu przy działaniu tryskaczki przez 1h.


Od czerwca do dziś padało bardzo mało więc podlewać należało non stop. Widać było, że ta 1h na tryskaczkę to było za mało, ale więcej się nie dało bo musiałby podlewać 24h na dobę. Jednak do sedna. Trawa jest zielona ale wszędzie ma dużo szarej brązowawej trawy tak jak na tych zdjęciach. I czy to w lipcu czy wrześniu wyglądało tak samo.


Spróbowałem to wygrabić i efekt był następujący

Dlaczego ta trawa jest taka jakby brązowa i sucha? Za mało wody?
I teraz musze nawieźć nawozem zimowym/jesiennym poradzicie jaki nawóz kupić? Kwota max 60zl za 50kg

Aha i mam wrażenie, że miejscami trawa rośnie lepiej niż w innych. Dla przykładu po tygodniu podlewania codziennie miejscami nie było co kosić, wykonawca przyjechał na przegląd w połowie października i powiedział, że jest ok tylko trzeba podlewać. Mi jednak nie pasuje ten kolor trawy.


Trawa całe życie nie będzie ciągle zielona, przecież to żywa roślina a nie plastik. Od jej pielęgnacji zależy efekt trawka, ale zawsze będzie coś w środku murawy brązowe

Na wiosnę będzie jeszcze gorzej, wtedy złapiesz się za głowę. Ale tak jest, więc nie rozpaczaj nad tym tyrawnmikiem, wygląda bardzo ok i nie ma nad czym się martwić.

Jeśli chcesz pomóc, zrób "czesanie" trawnika grabiami, ale lepiej zrób maszyną wertykulację i zagrab oraz zbierz te martwe źdźbła, martwe bo obumierają i to jest normalny proces.

Po wertykulacji trawnik odżyje w sensie, że nie będzie tyle filcu. Nawożenia już nie rób teraz, jest za późno.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
krzysiekj 08:10, 02 lis 2015

Dołączył: 13 mar 2014
Posty: 22
Dzięki za informację. Kazano mi jednak jeszcze zrobić nawożenie jesienne. Czy na pewno już na to jest za późno?
Gardenarium 08:21, 02 lis 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To że kazano to nie oznacza że trzeba - nie trzeba bo nawożenie jesienne robi się we wrześniu a nie listopadzie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
krzysiekj 09:17, 02 lis 2015

Dołączył: 13 mar 2014
Posty: 22
A co może się stać jeśli rozrzucę jeszcze teraz nawóz? Czy nie lepiej jednak dać później niż wcale?
LewOgrodowy 17:41, 02 lis 2015


Dołączył: 31 sty 2015
Posty: 493
To daj. Pytasz się fachowca, dostajesz odpowiedź i dalej drążysz temat. To po co pytasz w ogóle? Nie rozumiem naprawdę takiego czegoś.
____________________
Monika
Gardenarium 18:37, 02 lis 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To się może stać, że nawóz albo się zmarnuje bo trawnik go nie pobierze, albo jak będzie ciepło, trawnik zacznie rosnąć i szybciej zginie (zgnije, zrzednie) zimą, a wiosną będziesz miała więcej łysych miejsc. I więcej tym samym roboty.

W listopadzie nawóz nie jest trawnikowi do szczęścia potrzebny, wywalone pieniądze i szkoda dla trawnika. Jak chcesz zaszkodzić to syp.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
krzysiekj 19:40, 02 lis 2015

Dołączył: 13 mar 2014
Posty: 22
LewOgrodowy napisał(a)
To daj. Pytasz się fachowca, dostajesz odpowiedź i dalej drążysz temat. To po co pytasz w ogóle? Nie rozumiem naprawdę takiego czegoś.

Pytam bo przynajmniej trzech innych fachowców każe sypać w tym wykonawca, który daje gwarancję.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies