Witam Wszystkich bardzo serdecznie.

Prace w ogrodzie pomału dobiegają końca, więc zawitałam do was, aby chociaż tutaj przenieść się przy pomocych Waszych przecudnych zdjęć do zielonych i kwitnących krain. To forum będzie dla mnie przemiłą odskocznią w te zimowe długie wieczory.
Niedawno przeprowadziłąm się do domu z ogrodem, narazie jest tu nasadzone co się da, ale od wiosny planuję zrobić tu gruntowny remont i porządek.
Narazie powstaje plan.....

Witaj

Dzięki Iwona że zajrzałaś do mnie. Może napiszę tylko że jestem miłośniczką ogrodów strzyżonych (strzyżone kule, stożki z różnych roślin iglastych) plus uzupełnienia w postaci bylin traw itd, aby w sezonie wegetacyjnym ogród rozkwitał i się uśmiechał, stawał się bardziej dziki i dynamiczny. Zimą natomiast żeby pozostawał w swej szlachetnej ramie ze strażnikami - iglakami.

Chętnie zagoszczę w twoim ogrodzie , może masz jakieś zdjęcia ? Ja na razie ogrodem nie mogę się pochwalić , mamy działeczkę na której wiosną zacznie powstawać nasz dom - więc nie ma mowy o jakichkolwiek roślinach , bo i tak wszystko , albo prawie wszystko uległoby zniszczeniu , po za tym roślinkami trzeba się zajmować , a nasza działka leży jakieś 25 km od miejsca , w którym mieszkamy , więc na swoje " rozwinięcie skrzydeł " muszę po prostu poczekać , czytam i zastanawiam się jaki ogród najbardziej pasowałby w tej okolicy , ziemia kl.III z tym , że wietrzne miejsce bo same pola wokoło , domy sąsiadów kawałeczek dalej , myślałam o obsadzeniu = odgrodzeniu od ulicy i pól - choinkami , brzózkami , tujami tak, żeby i osłoniło od wiatru i dało nieco prywatności , ale to tak na dzień dzisiejszy plan , a w praktyce wszystko może się zmienić - czas pokarze ...nie wiem czy iglakom nie zaszkodzą takie wietrzne miejscówki, może znasz odpowiedz?

Iglaki typu tuje, sosny świerki - nic im nie będzie. Tylko wrażliwsze cyprysiki mogą przemarznąć i będą brzydkie, Ale tuje nie, sadź spokojnie.

Jesteś nie zastąpiona Danusiu , póki co rozważam ewentualne wizualizacje , dopytuję fachowców , czytałam polecone przez Ciebie wątki i teraz wiem , że dużo trzeba wziąć pod uwagę zanim zacznie się sadzić rośliny , zdecydować jaki styl ma mieć ogród - a to nie lada decyzja do podjęcia no i żeby na starcie strat nie narobić i żeby mąż był zadowolony i oko cieszyło , no i żeby było widać , ze coś powolutku się dzieje ...a ściślej ma się zacząć dziać . Pozdrawiam !!! Także wyobrażenie o sadzeniu iglaków można wziąć pod uwagę i wpisać w notatnik jako REALNE ha ha .

Iwona my mieszkamy w podobnym 'klimacie'. Wokół też same pola i wieje jak diabli. Możesz ze spokojem sadzić świerki - np.kłujący ma fajny 'misiowaty' wygląd natomiast serbski szybko rośnie i wygląda jak panienka (tak mówi mja babcia) - ma taki smukły pokrój, jakby suknia. Możesz też śmiało sadzić daglezje. Jak obserwuje okolice gdzie mieszkam jest tu dużo samosiewów brzozy - też nieźle sobie dają radę. To z większych nasadzeń jako mniejsze to możesz śmiało sadzić niezawodne thuje oraz wolniej rosnące cisy (gleba zasadowa). Zdjęcia doślę jutro

A czy takie obsadzenie wyciszy nie co to wietrzne miejsce? Wydaje mi się , że powinno zdać egzamin , oczywiście nie na pojedynczych egzemplarzach lecz zachowując odpowiednie odległości między choinkami ale sadząc tak , żeby stworzyły osłonę i dały prywatność , a tak przy okazji jakie odległości trzeba zachować sadząc choinki, tuje ,brzózki? Chodzi mi od ogrodzenia i między sobą . pozdrawiam !

Iwona nie sadź tylko szpaleru czyli jednego rzędu roślin, gdzieś słyszałam że taki szpaler ponoć wzmaga tylko prędkość wiatru. Wiatr okrąża drzewka i rozpędza się do jeszcze większej prędkości. A co do odległości to myślę że gdzieś ok 3m między roślinami będzie dobrze.

iwona0765 napisał(a)

A czy takie obsadzenie wyciszy nie co to wietrzne miejsce? Wydaje mi się , że powinno zdać egzamin , oczywiście nie na pojedynczych egzemplarzach lecz zachowując odpowiednie odległości między choinkami ale sadząc tak , żeby stworzyły osłonę i dały prywatność , a tak przy okazji jakie odległości trzeba zachować sadząc choinki, tuje ,brzózki? Chodzi mi od ogrodzenia i między sobą . pozdrawiam !

Powinno się za ogrodzeniem sporo wcześniej posadzić pas wiatrochronny z drzew typu graby, wiatr spowolni swoją prędkość i siłę. Tylko czy masz takie możliwości?

Co do odległości to zależy od wielkości działki i jakie dokładnie gatunki będziesz sadzić, stwórz sobie plan nasadzeń a wcześniej wklej mapkę ogrodu. W tej sytuacji trudno doradzać. Ja mam działkę tylko 500 m2 a rośliny mam poutykane bardzo gęsto, ale tnę je mocno. W dużych ogrodach postępujesz zupełnie inaczej.

Pas wiatrochronny na Twojej działce, aby spowalniał siłę wiatru, nie może mieć drzew o takiej samej wysokości, czyli nie może być szpalerem tui. Powinien mieć w swoim składzie drzewa różnej wysokości, wtedy "przefiltrują" siłę wiatru i go spowolnią, osłabią.

Najwyższe piętro to drzewo o wysokiej koronie albo iglaste (świerk, brzoza, lipa, tulipanowiec i inne). Kolejne piętro średnie to klon polny, niższe iglaki (tuje Smaragd, choiny kanadyjskie cięte, tuje Aureospicata i innne).

Potem gęste krzewy liściaste lub iglaste ( derenie, kaliny, hortensje, jałowce, kosodrzewiny karłowe itp), no i na koniec niskie krzewy.