w związku z tym, że trawnik po moim nawozie a właściwie nieudolnej próbie nawożenia dużą dawką azotu w opłakanym stanie
nie mogę uchwycić tego, że coraz piękniej albo ja ślepnę na starość
coś tam rośnie, coś innego robale żrą, ślimaki i takie to ot widoki...