baraga1904 napisał(a)

...ja nie mam kominka bo mi się żaden nie podobał a ten który był fajny był kosmicznie drogi...teraz myślę raczej o kozie bo mi się takiej rewolucji robić totalnie nie uśmiecha ...
...będę podglądać Twoje dzieło...

Aga mnie też nie ale cóż dla dobra "sprawy" jestem w stanie rozwalić dwa stropy
cóż ...
ech

polinka napisał(a)

Za ten wieczór przed kominkiem ze śniegiem za oknem lubię zimę

Salon skąpany w półmroku z dobra muzyką, lekkim winem … ciekawą książką
Och, jeszcze mruczący kot … cóż więcej chcieć

idę polatać u WAS

To juz zima??? Na forum?

ewakatowice napisał(a)

Przesądna nie jestem, bardziej ciekawa cóż to za przesąd mamusiowy

już pędzę do Ciebie


ed. : AGA

Nie wiem dlaczego ale nie umiem wejść do Twojego wątku. Wyrzuca mnie do strony głównej Ogrodowiska ;(

Mam ten sam problem od wczoraj...tak jak by wątek był ususnięty?

Marzena2007 napisał(a)

To juz zima??? Na forum?

Ha ha..one tu takie wyrywne są na maksa....

ewakatowice napisał(a)

Aga mnie też nie ale cóż dla dobra "sprawy" jestem w stanie rozwalić dwa stropy
cóż ...
ech

...czyli planujesz demolke taka na maksa...no to musisz pokazać nam ten kominek, bo jak jest wart dwa stropy to musi być piękny...

Ewciu kochana wole rozmowy o Twoim pieknym ogrodzie ale wtrace trzy grosze kominkowe. Mam salon pomalowany na biało sciana kominkowa szorowalna farba reszta zmywalna dla zabezpieczenia ....od lutego palilismy długo i czesto ... Na scianie ani na suficie nie ma zacienienia zadnego. Fakt moj eMus dał tyle kratek wyntylacyjnych ze samej mnie przerazenie ogarniało na ilosc i ich cene ale widac warto bo sie nie kopci oby tak dalej czego i Tobie zycze

ewakatowice napisał(a)

Salon skąpany w półmroku z dobra muzyką, lekkim winem … ciekawą książką
Och, jeszcze mruczący kot … cóż więcej chcieć

Świece - som -> czyli półmrok jest
Likier - jest
Filmik - jest
Ogrodowisko - jest
Kot mruczący wywalony bo miał ochotę na gryzące i drapiące zabawy
cóż więcej chcieć ?


Co do kominka to już wybrałaś? Myślałam, że remont wnętrza już jest za Tobą, zamknięty... chyba że rozgrzebujecie na rzecz kominka! Świetna sprawa. Gdybym wybierała jeszcze raz to bym wybrała narożny, albo z 3 szybami. My mamy zwykłą tarnavę i jest gites na tyle na ile w nim palimy.

U nas ściana szara jest, cała reszta salonu to biel i wg mnie jakoś specjalnie sie nie brudzi. Kratki, dobry ciąg i dobrze ustawiony kominek i chyba jest ok. Ale widziałam parę razy okopcone ściany od kominków, ale może wtedy coś jest spaprane ze szczelnością kominka.

Ja też polecam kominek - mamy od 3 lat i malować planujemy w przyszłym roku. Palimy okazjonalnie, dla klimatu w weekendy, jednak sukces czystego sufitu, to dopływ powietrza z zewnątrz, suche drewno i dobry wkład. W naszym jest kurtyna powietrzna, która sprawia, że przy otwieraniu cały dym nie leci na salon tylko jest zasysany. Szamotowe wkłady sprawiają, że drewno spala się do garstki popiołu, wiec ten wysypywany jest tylko raz w sezonie. Tyle w kwestii kominkowej

A jak tam ogrodowo?

Macham

ps. w kominku - tradycyjne, poza sezonem kominkowym trzymam wystawkę białych świec