Oh jo buki....

Co tam u Ciebie i w ogrodeczku slychac? Ciao!

ewakatowice napisał(a)

http://www.sklepyhobby.pl/dzialka-i-ogrod/105-opryski

Ewciu, fajny ten opis!
Skopiowałam sobie.
Aczkolwiek jestem raczej leniwcem i nie wiem czy chciałoby mi się gotować te wywary

Boszzzzz, kiedy u mnie będzie ogród BEZ chwastów??
Niby ogród malutki, ale tu skończę plewić, a tam znowu by trzeba….
Buziole gigantyczne!

Gabisia napisał(a)

Boszzzzz, kiedy u mnie będzie ogród BEZ chwastów??
Niby ogród malutki, ale tu skończę plewić, a tam znowu by trzeba….
Buziole gigantyczne!

A to byłoby jakoś wbrew Pani Naturze, chyba. Chwasty muszą być! No w ramach kompromisu, powiedzmy, poza ogrodem. Ale Natura nie zna granic i tak w kółko.

Ewo, bo trampolinę przytargam!

Czeeść kochana Przychodzę po krótkim odwyku i gdzie nie wejdę tam cuda pokazują... jeśli Cię to pocieszy to u mnie też dołek dołka pogania...

Trzym się Ewuś i spójrz na błękitne niebo- nie wiem dlaczego ale zawsze ten kolor pozytywnie mnie nastraja Buziaki

perfekcjonistka

MAD, poleciałam sprawdzić i są . Koniecznie zdjęcie musze poczynić są takie… dostojne i eleganckie

Waldek, coś w tym jest. Jak byłam mała to z wiaderkiem chodziłam i rzęse zbierać i kaczkom dawałam, wybierałam spod kamieni dżdżownice i pędziłam zanieść kurą, jakiś wariat we mnie od dziecka siedzi. Może i pora na żaby?

Kasia, no proszę Cię, jakie wychodzi… widziałaś swój ogród

Ewcia/Pszczółko z ulami… a o co CI chodzi bom Ciekawa w kombinacji Queen?
Raczej nie podejrzewam się o jakieś odkrywcze tematy
Nie strasz, nie strasz bo ja wariat o będę czekać …
A wiesz o tym, że skakanie to bardzo dobra gimnastyka, nawet rehabilitant zalecił mojemu siostrzeńcowi i skaczemy… nawet moi rodzice uwielbiają hopsać

Ewcia Konewcia, ja dziś nie w dołku

Aga z Eleczki, lubię takie ściągi

Jazzy, Martusia może wkrótce przestaną kwitnąć bo mam mieszane uczucia

Renatko, pozdrawiam i ściskam słonecznie

Jagoda, oj będziesz miała wiosną, zobaczysz

Barbarko z Kamiennego – Trawki to konwalnik a to pikne coś co świeci to carex elata aurea
Tak przynajmniej pisało w ubiegłym roku jak sadziłam. Pytasz ile kawy sypałam… z produkcji własnych fusów, Mielimy w domu około 1 kg miesięcznie
Ale i pod bukszpan podsypywałam i czasem różom

Waldek, cieszę się niezmiernie, że Google jest w stanie mi pokazać to co napisałeś

rutewka Delavay'a 'Hewitt`s Double' bardzo gustowna, zapisałam
dziękuje!



Ewcia z ogrodu – już odpisałam w sprawie trawek

Martusia od Dębów, u Ciebie to i we chwastach bym chętnie posiedziała!

Marzenko, buki są piękne, mam mszycę będę walczyć
Wywar szykuję, bądź drabinę i gąbkę

Ewelinko, po wczorajszych deszczach jest pięknie, soczyście.
Rano byłam po szczypiorek do śniadania, potem wizyta na Onkologii a teraz w domciu. Cieszę się z mojego kataru bo dzięki niemu mam tydzień wolnego

Gabrysiu, coś mi się nie chce wierzyć, że Ty jesteś typem leniuszka.
U Ciebie przecież wszystko tak dopieszczone i wygłaskane.

Polinko, lecę sprawdzić co tam za dołki masz i pod co

Magdziam, raczej nadgorliwa bywam

Gabisia napisał(a)

Boszzzzz, kiedy u mnie będzie ogród BEZ chwastów??
Niby ogród malutki, ale tu skończę plewić, a tam znowu by trzeba….
Buziole gigantyczne!

też tak mam, chyba je do mnie pikujesz

ewa jak będziesz w pszczynie w tym zdrowym sklepiem to wpadaj na Kaffee.
tylko daj wczesniej znać co bym miała jak spod igielki