Konieczki, ściskam mocno
Kacha, nic nie nawyrabiałam idzie mi bardzo powoli, cześć roślin czeka aż się zlituje po powrocie z weekendu
Ewelinko, jak dobrze, że gonisz do roboty

Jolu, gienia ma się dobrze a wręcz genialna jest. Jestem nią zauroczona, cała w pąkach, tj. 6 szt

Madzenko, skąpstwo powiadasz a mój em był przerazony jak byłam u Witkacego

Kamasja, Asiu trzymam się, za chcilę będę się ścigać z nadchodzącym deszczem aby skosić

Lindsay, fakt cienia mam pod dostatkiem,
Mixtoorka, mam nadzieję, że róże chwilowo mają się gorzej i po moim szarpaniu wrócą do formy, teraz wyglądają fatalnie
Malkul, sadzenie mnie czeka,