I wszystko jasne Mój skarb
Żeby cię Irek tylko pod katalpą nie zakopał Hyhyhy
I całe szczęście, bo już myślałam, że będziemy się w te kalambury do jutra bawić
Odbijemy....jak Aniołki Churliego
To już niewiele zostało
Namierzymy i odzyskamy
Zaraz będziemy odliczać i szampana odkorkujemy
Sylwia kto by wierzył tym prognozom, oni z dnia na dzień nie potrafią pogody przepowiedzieć ale mam nadzieję że będzie ładnie bo basen czeka
Ufffff, to teraz się nadwagi pozbyłam jak mi ten kamień spadł
No choinka, nawet Picolo nie mam i za 2 minuty z życzeniami do Hani pójdziemy z pustą ręką