w ogrodzie nr 1 czyli przydomowym rosły w pełnym słońcu, natomiast w ogródku nr 2 w półcieniu i jak piszesz troszkę się pokładały. tzn. wychylały główki do słońca wyglądały jakby Ci się kłaniały hehe zdecydowanie ładniejsze są w słońcu, mimo, że łodygi nie są nie wiadomo jak grube, stały ładnie na baczność są dość wysokie, tak na oko najdłuższe egzemplarze mogły mieć ok metra wysokości
Inaczej się nie dało z tym bodziszkiem Ściąłem górę bo bardzo rozłożysty się zrobił i utrudniał prace a korzenie zostały Na wiosnę zdecyduję co z nim pocznę
Nawet dorastają do 1 metra ? nie sądziłem że mogą być aż takie wysokie Na moich pisze że osiągają 70 cm ale wszystko zależy od warunków glebowych i klimatycznych Muszę im znaleźć dobre miejsce by stały na baczność
Wydaje mi się że takie młodsze są bardziej przytulankowe Amelia jak miała dwa lata kleiła się do mnie co było bardzo miłe a teraz ma już swoje zdanie i humorki