Niecierpliwość to choroba która toczy większość ogrodników Ja staram się z tym walczyć ale cóż ....
Mogą Cię jeszcze zaskoczyć i późnym latem zakwitnąć Ja swoje po przekwitnięciu przycinam i powtarzają kwitnienie
Jednym słowem zadupie Wszyscy znajomi którzy do mnie przyjeżdżają też zachwycają się tą sielską przestrzenią i brakiem cywilizacji A jakie imprezy można robić Głowa mała
U mnie też zadupie, ale tylko z jednej strony i jednak nie aż takie jak u Ciebie Ale ja uwielbiam takie zadupia i śpiew ptaków rano, zamiast samochodów i rykowisko jesienią.
No No bo się obrażę He He He Kiedyś mieszkałem w samym centrum Krakowa ale teraz się tam nie widzę Wieś pozwala mi się realizować i jestem tu szczęśliwy
Warzywnika zazdraszczam!!! Przemek, cuda i piękności w Twoim ogrodzie i ta przestrzeń kiedy Ty jesteś w stanie to ogarnąć? Pytam z nutką niedowierzania i podziwu pozdrawiam
Agnieszko prawda jest taka że zacząłem po tych deszczach w poniedziałek od koszenia trawników Później przyszła kolej na plewienie które skończyłem wczoraj a jutro zaczynam znowu koszenie trawników Już przyzwyczaiłem się do tego że w sezonie pełne ręce roboty ale też jest czas na odpoczynek i cieszenie się tym wszystkim