Ewa, gdybym wiedziała, że taki badziew przyślą, to bym nie zamawiała . Nie sądziłam , że sklep , który tak sie reklamuje takie coś sprzedaje i to za spore pieniadze.Masz racje to są odpadki.
U nas w sklepach cieżko sie dogadać, kiedys umówiłam sie z Panią to kilka miesiecy obiecywała , że przywiezie i jakoś nie dotarło.

Na Great Star tez mam chrapkę ,ale zobaczymy

Ala, Renia dzieki ,To jest Larissa, w takiej fazie lubię ją najbardziej .

Puk puk...ale pieknie u Ciebie ,roze i lilie zapieraja dech ,cudne zdjecia ,dodaje do ulubionych

Rabata śliczna a co to za różyczka ?

Ładnie masz, Ewik Co do Balleriny i jej kolegi Mozarta to mam już pewne doświadczenia - to są róże, które rosną u mnie na zapłociu, przeważnie o nich nie pamiętam, podlewam raz na jakiś czas, nie nawożę, nie cuduję, a one zdrowe, kwitną, ani jednej plamki, podczas gdy reszta, na którą chucham i dmucham choruje i kaprysi:/

Bożena to jest Ballerina , zdrowa i do tego ładna różyca .
Ursa, tak to jest , że czasami stajesz na głowie a i tak nie pasi. Tak mam z Brotherem , piekna róża , zapach, kwiat cudny , ze szkłółki przyjechał z mączniakiem i tak sie męczymy, zastanawiam co z nim począć bo mimo , że bez portek to rosnie i cały czas kwitnie.

Żal wywalać, fakt... Ja dopiero zaczynam, więc obserwacji nie za dużo... Eh...kiedy ja będę miała tak jak Ty...

U nas tez wszystko młode, ogród ma 2 lata dopiero, że też czekam aż sie wszystko rozrośnie

2 lata i tak pięknie Ech... A zdjęcia baaardzo w moim stylu Znaczy się robić takich nie umiem, ale wzdycham do takich klimatów.

Przymierzałam się do Larissy, ale w końcu jej nie wzięłam i teraz widzę, że to był błąd. Trzeba go będzie wiosną nadrobić

Ewik napisał(a)

Tutaj kwiecien 2015

Tutaj ta sama w kilku odsłonach lipiec-sierpien 2015

Ogrodnik musi mieć WIELKĄ WYOBRAŹNIĘ. Ślicznie

Rany, wierzyć się nie chce, że to ta sama! Ja mam tendencję do sadzenia zbyt gęsto, zawsze mi się wydaje, że jakoś łyso jest. Widzę, że sadzić dobrze nie zaczęłam, a już mnie przesadzanie czeka.