Widzisz, ja to straszna maruda jestem. Żurawki mi się podobały. Kupiłam sobie takie, to zaczęłam marudzić i pojechały do Ciebie.
Ja to chętnie bym się zaopiekowała trawkami co lubią słońce. Kupiłam sobie turzyce Ice Dane i głupia nie doczytałam, że ona do cienia. I teraz marnieją.
Ostatnio też robię podchody do przetaczników.
Ale wiesz, te żurawki to zupełnie bezinteresownie były
Mam nadzieje, że na przyszły rok będą już ładnymi kępkami.
Ja też moje rozplenice muszę podzielić z tym, że Mała Mi poleciła mi zrobić to na wiosnę, bo jest większa szansa na przeżycie. Moje rozplenice wygniły zeszłej zimy w środku i są mało estetyczne.
U kogo kupujesz?
polecam dzielić na wiosnę, ja brutalnie swoją dzieliłam wczesną wiosną myślałam , że połowa się nie przyjmie a tu niespodzianka i każda jedna w już pędzelkach
pozdrawiam
Jak mówicie, że czekać do wiosny, to przypomnij się na i wtedy podeślę. Zamawiam na trawki.pl, a powiedz Aniu żurawki co przysłałaś, to do cienia czy na słońce?
Irenko dziękuję.
Iwonko, ja jestem tak zielona jak te żurawki. U mnie były w pół-słońcu bo o półcieniu u mnie trudno mówić. To teoretycznie Dale's Strain. Poszukaj co piszą.