Witam,
poszukuję patyków na sadzonki (albo mini sadzonki) hortensji You&Me Together w kolorze różowym (niebieski też może być). Wiem, że obecnie to nie sezon, ale jeśli ktoś mógłby w przyszłości poratować mnie "patyczkami" na sadzonki lub roślinką to byłabym wdzięczna. U nas ta odmiana jest niedostępna.
Pokryję koszty wysyłki.

W sezonie ja mogę Ci ofiarować tylko się przypomnij, bo teraz za wcześnie

Ja chyba mam.
Piszę "chyba" , bo nie wiem, czy przeżyła zimę. Mam ją zadołowaną w doniczce. Mam różową.
Mogę się podzielić , jeśli zacznie rosnąć wiosną. Będziemy miały zatem pretekst do spotaknia się

Selly, to mi tyż zostaw jeden patyczek

Dobrze, jeśli żyć będzie, to ją na pewno podzielę. Poszłabym teraz sprawdzić jej stan zdrowotny, ale ciemno . Może jutro ją obejrzę, o ile nie zapomnę...

Dziękuję bardzo za szybki odzew i na pewno się przypomnę w odpowiednim czasie

Swoją drogą Selly, gdzie żeś ją zdobyła? Ja śledzę okoliczne szkółki i nic...
Jeśli tylko będę miała coś w zamian, to wystawię ogłoszenie w dziale oddam.

Hortensje" You Together" mają wiosną prawie w ciągłej sprzedaży w Obi.

Tu zdjęcie mało udane , ale kwiaty zmieniają kolor z jasno/różowy, potem wybarwi się w piękny róż, przechodzi w zieleń. Nie można wycinać kwiatostanów, po zimniejszych nocach z zieleni przechodzą w ciemny intensywny bordowy.
Jest naprawdę piękna. nie mogę doczekać się rozmnożenia, w 2012 r jesienią po pierwszej śnieżycy mokry śnieg połamał gałęzie, nie ukorzeniły się. wiosną 2013 szkoda mi było wyłamać odbicie, bo to zakwitnie kwiat.
W tym roku będzie jeszcze większa. Planuje kupić następną.

To jest ta sama doniczka wcześniej.

Ayna napisał(a)

Dziękuję bardzo za szybki odzew i na pewno się przypomnę w odpowiednim czasie

Swoją drogą Selly, gdzie żeś ją zdobyła? Ja śledzę okoliczne szkółki i nic...
Jeśli tylko będę miała coś w zamian, to wystawię ogłoszenie w dziale oddam.

Ja swoją kupiłam przez internet. Przyszłam ładna i kwitnąca. To był jeden z moich pierwszych zakupów ogrodowych. Na początku prawie wszystko kupowałam w internecie.
Niestety jak to bywa na początku drogi. Kupowałam rośliny, a potem nie wiedziałam , gdzie je posadzić docelowo. Dwa razy ją przesadzałam z kąta w kąt , a w końcu teraz siedzi znów w doniczce. Trochę ją to przesadzanie zmartletowało, ale powinna wiosną odrobić straty