bartek_luberda zamieściłam post w wątku z bukszpanami, ale narazie nie otrzymałam jasnej informacji, więc chyba zaryzykuję i jak przestanie lać to przytnę bukszpany żeby nie wyglądały jak miotły. Ryzyk fizyk. A jak się nie przyjmą to pojadę z kolejną wiuzytą na działkę teściowej

Tam rośnie naprawde ogromny krzak bukszpanu, można ciąć ile się da i dalej tego nie widać.