edtih
21:40, 06 maj 2014
Dołączył: 25 cze 2013
Posty: 26
dzięki dziś pani urzędnik też tak mi powiedziała:
- każde drzewo zmierzyć i opisać
- umieścić na mapce każde z drzew, które chcę wyciąć
- i dobrze by było, gdybym na działce oznaczyła te drzewa do wycinki
oraz oczywiście podać powód. Nie wspomniała nic o nowych nasadzeniach, ale wykorzystam to we wniosku, chętnie coś dosadzę, niekoniecznie drzewa typu topola
ach dodam, że mam dwa żywotniki też do wycinki, mają być może 10 lat, schną po tym jak moje psy je polubiły, muszę je wyciąć - i ta sama pani powiedziała, żebym mimo wszystko wystąpiła o zezwolenie na ich wycinkę, w końcu ono jej bezpłatne, a kara gdyby okazało się że tuje mają jednak 10 lat niewspółmierna do szkody.
myślałam, że można jakoś tak łatwiej
- każde drzewo zmierzyć i opisać
- umieścić na mapce każde z drzew, które chcę wyciąć
- i dobrze by było, gdybym na działce oznaczyła te drzewa do wycinki
oraz oczywiście podać powód. Nie wspomniała nic o nowych nasadzeniach, ale wykorzystam to we wniosku, chętnie coś dosadzę, niekoniecznie drzewa typu topola
ach dodam, że mam dwa żywotniki też do wycinki, mają być może 10 lat, schną po tym jak moje psy je polubiły, muszę je wyciąć - i ta sama pani powiedziała, żebym mimo wszystko wystąpiła o zezwolenie na ich wycinkę, w końcu ono jej bezpłatne, a kara gdyby okazało się że tuje mają jednak 10 lat niewspółmierna do szkody.
myślałam, że można jakoś tak łatwiej