Chyba za dużo wszystkiego na ten metraż; raczej tylko Mariken, hakone z jednej zrób 3 kępki, aby powstał taki dywan i może zawilce w to, będzie akcent wzniesiony i kwitnący. Jak trawa się rozrośnie zakryje brunerę i hosty.

Fajna garderoba, i jaki porządek
Buciki na obcasie, mogę pomarzyć, na chwilę założę i mnie męczą, choć stopy mam ok. Ja to więcej takie traperki i balerinki, ale noga w obcasie, to jest to. Szpilki tez u mnie są oglądam je od czasu do czasu. A z torebkami mam sajgon, kiedyś namiętnie kupowałam, mam ich od groma, a jak wlezę do jednej, to trudno mi zmienić i te klamoty przenosić

Dominiko, masz piękną garderobę. Kolekcja torebek robi wrażenie. Super.

ja też tak nie chodzę na obcasach, głównie na jakieś większe imprezki, ale faktycznie nóżka wygląda wtedy o niebo lepiej.
torebki lubię zmieniać i kupowac

no tak rysunek trochę przesadzony, wszystko wyjdzie w praniu, jak na razie to pewnie zmieszczą się brunery, bo hakonkę mam jedną i to małą, więc zanim się rozrosnie to będzie coś na rabacie

Na wyjście tak, potem zmiana na wygodne.
Też namiętnie torby kupowałam, część sprzedałam, potem znowu nakupiłam, mam gównie firmowe, drogie, więc nie wyrzucam, może wnuczka będzie się modzić, jak podrośnie

No tak, potem brunerę łatwo, no w miarę wykopać
ale hakonki szybko ruszają i gdyby więcej, to do tego jeszcze dołożyłabym wiosenne zawilce, cudnie byłoby, a na jesień białe japońskie.

Wie, co dobre