Mi w ogrodzie coś tam grasuje i żurawki póki co wykopuje,ale znając moje szczęście jak wsadzę do gruntu to zacznie się plaga nornic,więc ubezpieczam się od razu
Paulinko współczuję nornic, ja nie miałam z nimi nigdy do czynienia i po tym co wszyscy piszą to nigdy nie chcę mieć - chyba zacznę w końcu doceniać, że mam tyle kamieni