Witam wszystkich. Mam na imię Marta
Mieszkamy na lekkim wzgórzu nachylonym w stronę południową. Przed domem mamy skarpę którą obsadziłam w zeszłym roku. Jednak efekt mnie nie zadowala Jestem początkującą ogrodniczką i brak mi wyobraźni w tym temacie. Myślałam żeby poprzesadzać te rośliny i dołozyć jeszcze coś. Dodatkowo w tym roku chce przedłużyć skarpę w stronę domu.
Bardzo proszę o pomoc w zmianie wyglądu skarpy.
Wklejam zdjęcia skarpy w częściach gdyż ciężko jest zrobić zdjęcie calej skarpy z bliska.

Nie jest najgorzej. Może dodałabym tu coś kwitnącego latem, np lawendę, skoro to południowa strona.
Te iglaki są chyba zbyt mocno przemieszane. Przydałoby się je bardziej pogrupować tzn jednakowe gatunki koło siebie. Ale na pewno, to czego tam ewidentnie brakuje, to jakiejś niziutkiej, okrywowej rośliny np mazus płożący, żagwin ogrodowy, etc. Rozumiem, że przysypać korą ziemi się tu nie da, bo spłynie razem z deszczem, zatem brakuje czegoś co zakryje łysą ziemię i stworzy dywan przy nóżkach tych iglaczków. Jednakowy dywan na całej długości i będzie od razu ładniej

Dziękuję bardzo. Korą rzeczywiście nie da się przysypać bo wszystko spłynie z deszczem albo pofrunie z wiatrem Też myślałam o czymś płożącym ale i łatwym w pielęgnacji i zimozielonym np. jałowiec płożacy golden carpet tylko czy nie będzie za żółto. Pomysł z lawendą też i się bardzo podoba tylko czy też posadzić ją w grupie?

witaj Marta, moze nawet jesteś moja sasiadką.....................też mam podobnie usytuowaną działkę, zapraszam do mnie, u mnie wiele usypanych skarp, może ci się coś spodoba

Witaj Agania, rzeczywiście sąsiadujemy ze sobą mi i do Gdowa i do Krakowa blisko Właśnie obejrzałam Twoją wizytówkę i nie mogę oczom uwierzyć jak pięknie u Ciebie!!!!!!!! Mój ogród jest malutki w porównaniu z Twoim ale może i kiedyś u mnie będzie choć namiastka tego... Ach marzenia .....

marta79 napisał(a)

Dziękuję bardzo. Korą rzeczywiście nie da się przysypać bo wszystko spłynie z deszczem albo pofrunie z wiatrem Też myślałam o czymś płożącym ale i łatwym w pielęgnacji i zimozielonym np. jałowiec płożacy golden carpet tylko czy nie będzie za żółto. Pomysł z lawendą też i się bardzo podoba tylko czy też posadzić ją w grupie?

Pisząc " dywan" mam na myśli byliny okrywowe . Wygoogluj sobie np żagwin ogrodowy, mazus płożący. Tylko byliny będą mogły spełnić rolę kory i przykryją szczelnie całą powierzchnię, a poza tym stworzą najniższe piętro roślinne na Twojej skarpie. Jałowiec płożący może i dobra wysokość , ale na pewno zbyt podobny do iglaków ( nie stworzyłby fajnego kontrastu) a poza tym nie pokryjesz nim wszystkiego. Byliny okrywowe nie dopuszczają również do rozrastania się chwastów.

Hmmm, lawenda ? fajnie wygląda jako jednolity wał , ale u Ciebie chyba niekoniecznie. Może poprostu po całości wsadzić krzaczki po 1 sztuce między iglakami ale na caaaaaałej skarpie.

Ja u siebie mam tak: kosodrzewina, trawa kostrzewa , lawenda, żeby kwitło coś latem , krokusy , żeby kwitło coś wiosną a całość podsadzona mazusem ( ale jeszcze malutki, nierozrośnięty, to go słabo widać )

http://www.ogrodowisko.pl/watek/3119-jesli-chcesz-byc-czlowiekiem-szczesliwym-zostan-ogrodnikiem-w-koszalinie?page=48

Tak się zastanawiam czy nie wyciągnąć wszystkich roślin i poukładać je na nowo żeby tworzyły fajną całość. Bedzie łatwiej zgrać ze sobą wszystko.Do tego lawenda tak jak proponujesz i myślałam jeszcze o berberysach takich większych np thunberga erecta i może tawuły. Nie wiem czy nie mieszam za bardzo. Chciałabym mieć cos wyższego i jakieś kule i żeby nie było za ciemno ale wogóle nie wiem jak to ugryźć

Wymyśłiłam coś takiego na tą część skarpy bliżej domu. Rośliny może niekonieczne te co tam są bardziej zależy mi czy taki ukłąd byłby odpowiedni. Napiszcie co sądzicie. Z góry przepraszam za błędy ale jestem całkiem zielona w tym wszystkim i dopiero się uczę

W miarę dobrze. Tylko, że Danusia zawsze radzi by sadzić nieparzyste ilości roślin . Zatem zamiast dwóch żółtych iglaczków daj trzy. Te 3 zielone kulki, które są na końcu powtórz w środku skarpy, usuwając tym samym , dwa z tych pojedynczych krzewów.

Trochę pozmieniałam. Spodobał mi się pomysł z tą lawendą ale nie wiem czy tak by to pasowało. No i zastanawiam się co wstawić w środek tej skarpy na tym pustym miejscu.
Te czerwone kulki po prawej stronie na dole to żurawki a koło nich te zielone to tawuła.

Tutaj też żurawki i między nimi trzmielina.


Co o tym sądzicie? A może macie inny pomysł?