odsiecz przybyła...Uli teraz już będzie z górki

zdjęcia by się przydały na pewno, cześć Ula)

Dziewczyno,Ale Ciebie obskoczyła zgrana ferajna!Zasypali cię gradem pytań,Nie przejmuj się ilością .Wszystko ma swój sens,i żeby Tobie dobrze doradzić ,wszystko musi być jasne.
Jasne,że jeszcze jest gruzowisko po budowie,ale .......widzę ,że już się Tobie zieleń marzy!
I dobrze.Wpadłaś tu jak śliwka w kompot.Al;e to właściwe miejsce.
Tworzy się burza mózgów.Każdy ma tu jakieś swoje doświadczenie budowlano-ogrodowe.I zapewne dobrze Tobie wszyscy życzą!
Mów ,co chcesz mieć za rośliny,jakie widoki rano z kuchni,jaki widok wieczorem z tarasu......
Wszystko jest ważne,,,,,,,,bo to przecież Twój ogród........najpiękniejszy,na całe życie.

Pozdrawiam i witam na,,Ogrodowisku"!

Haniu święte słowa

Witaj Ula , bardzo wesoło zaczęło się w Twoim wątku , forumowicze jak zawsze w dobrych humorach i gotowi do pomocy . U mnie bardzo przeciągała się budowa domu , a ja marzyłam o zielonym i zadbanym trawniku , M. ciągle powtarzał że później , na końcu bo i tak będzie zdeptany i zniszczony . Po budowie kolejnym etapem było układanie kostki , nie miałam koncepcji i pomysłu jak ma być ułożona i dałam wolną rękę wykonawcy , jedyna sugestia z mojej strony dotyczyła ścieżki od furtki do drzwi wejściowych , miała być lekko pofalowana , a nie w linii prostej . Życzę powodzenia w realizacjach ogrodowych i cierpliwości .Pozdrawiam

Ula ja też jestem tu nowa. Wszyscy pomagają tu sobie jak mogą. Trafiłaś w bardzo dobre ręce. Masz lepszą sytuację niż ja, bo budujesz dom i masz do zagospodarowania działkę. My remontujemy dom i staramy się doprowadzić do stanu używalności coś, co kiedyś było ogrodem... Pozdrawiam Kasia

Ścieżka owszem lekko pofalowana- i to zielone to właśnie ta sciezka. Juz patrzcie na szare zdjecie ze strzałkami a nie na pierwsze. dołączam raz jeszcze.
NIC NIC NIC nie mam. Żadnego drzewa krzaka..... goło, łyso. mąz chce tujki po lewej i prawej stronie dać ale ja coś nie jestem przekonana.
Tak, a te wzorki faktycznie są za duże ale ostatnio to ja rysowałam w podstawówce więc chodzi mi ogólnie o pomysł, czy to by przeszło. A co do wykonawcy proponował łezkę jedną rozszerzajacą się w kierunku domu. Z tym że z pofalowaną lekko ściezką wyjdzie chyba bardziej flaczek niz łezka.
A granice działki nie są pofałdowane tylko prostokątne, tak jak zdjecie. płot-ramka- przy wjeździe ciut inaczej

Jeszcze wymiary

Rozumiem, że kostka dopiero w projektowaniu?

Przydałaby się "dziura" tuż przy domu. Sporo tej kostki. Garaż nie jest w domu tylko z boku?

uli86 napisał(a)

A granice działki nie są pofałdowane tylko prostokątne, tak jak zdjecie. płot-ramka- przy wjeździe ciut inaczej

a takie buty, tu już rozumiem no cóż ja z tych co dłużej łapią

gara z jest częścia domu, a ta wypustka z boku to miejsce do wykręcania.

tak-dopiero kostka się projektuje..