Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Iglaki pokryte pomarańczową galaretą...

Pokaż wątki Pokaż posty

Iglaki pokryte pomarańczową galaretą...

Buba 21:32, 27 kwi 2014

Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 3
Co to może być i czym to zwalczyć ??? Czy nie zarażą się tym moje drzewa owocowe?
mira 22:20, 27 kwi 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
mam to samo i nie wiem co to jest - pierwszy raz się pojawił jakby jakaiś grzyb
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Mazan 07:50, 28 kwi 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Wygląda bardzo znajomo. Jeśli to jałowiec sabiński - jest to rdza jałowcowo - gruszowa lub w skrócie rdza gruszy. Na jałowcach jest już nieuleczalna - widoczy jest obraz kilkuletniej choroby /galaretowate narośla/. Wywołuje ją grzyb Gymnosporangium sabinae.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
mira 12:36, 28 kwi 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
u mnie wygląda to tak



i dotyczy tego jałowca co wystaje z lewej



co to oznacza ta rdza że to do wycięcia? teraz czy poczekać jest tego coraz więcej
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Buba 12:49, 28 kwi 2014

Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 3
Dziękuję za szybką odpowiedź. U sąsiadów jest też jałowiec ale ten wygląda całkiem zdrowo. Prawdopodobnie jest co roku opryskiwany. Ciekawe że najbardziej ucierpiały iglaki.
A swoją drogą w zeszłym roku musieliśmy wyciąć ostatnie dwie, chore na rdzę grusze. Mimo wszelkich prób , nie udało się ich uratować.
Nie wiem czy jest sens prosić sąsiadów żeby zlikwidowali jałowiec. Przecież tego jest pełno wokół.
Pozostaje nadzieja że kiedyś ktoś wynajdzie skuteczny środek na tą zarazę.
A póki co mój sad coraz bardziej ubogi...
Buba 13:43, 28 kwi 2014

Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 3
Poprawka do wcześniejszego wpisu !
. Sąsiad mówi że wszystko opryskiwał ale tylko jałowiec sabiński nie zareagował.. Inna odmiana jałowca u sąsiada jest bardzo ładna.
Pozdrawiam
Mazan 13:51, 28 kwi 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Widoczna na jałowcach "galareta" teraz zarodnikuje. Na gruszach wystarczają opryski przeciw parchowi żeby zapobiec rdzy jałowce często są tak zainfekowane, ż tylko można je wyciąć. Środków przeciwko chorobie zarejestrowanych nie ma, ale w miarę skuteczne mogą się okazać: Baymat, Punch 400 EC, Score 250 EC. Z opryskami trzeba się pośpieszyć /20 - 26 IV/ i powtórzyć po 10 dniach albo coś usunąć.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
MagdaGSz 12:05, 03 maj 2020

Dołączył: 03 maj 2020
Posty: 1
Pytanie do poprzednich wpisów, czy udało się zwalczyć tą „zarazę” i czym robiliście opryski? Wiem że gnojówka ze skrzypu pomaga, ale ponieważ trzeba na nią poczekać, będę wdzięczna za podpowiedz skutecznego środka na już. Z góry dzięki!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies