Ok, ona to bardzo lubi Jak nie chcę jej głaskać po łepku, wsadza śmiesznie łepek pod moją rękę, jakby sama chciała to robić za mnie

Słuchajcie. W przyszłym roku chciałabym posadzić więcej traw w ogrodzie, na pewno miskanty się pojawią jako tło dla roślin. Gdzieś czytałam zestawienie nazw i cech oraz ich wysokości i nie mogę znaleźć. Jakby kto trafił na takie zestawienie, proszę wklejcie do mnie, albo choćby link
Pozdrawiam sobotnio i lecę obiad robić

Ojj nie ja to mam wątki cały czas na bieżąco, ale z powodu bycia w wielu miejscach na czasie nie zawsze coś napisze. Teraz uciekam zgrabić ostatnie liście

Luki napisał(a)

Ojj nie ja to mam wątki cały czas na bieżąco, ale z powodu bycia w wielu miejscach na czasie nie zawsze coś napisze. Teraz uciekam zgrabić ostatnie liście

U mnie dąb zrzucił już wszystkie liście, po obiedzie też muszę je zebrać i wyrzucić, na kompost liście dębu się nie nadaja

Iwk4 napisał(a)

U mnie dąb zrzucił już wszystkie liście, po obiedzie też muszę je zebrać i wyrzucić, na kompost liście dębu się nie nadaja

ale podobno można z nich zrobić specjalny "kompost" pod rh

u Pszczółki kiedyś mi mignęło, podobno trzeba zebrać w worek, polać wodą i uzupełniać co jakiś czas, w worku zrobić otworki (to chybao d góry??), jak znajdę konkretną informację, to dam znać, może będziesz chciała skorzystać.

znalazłam takie coś, może jednak wykorzystasz te liście?

http://niepodlewam.blogspot.com/2013/08/co-robic-z-opadymi-liscmi.html

Ok, choć kiedyś Zawitka mi pisała, że dąb w ogrodzie jest bee, ze liście dębu zawierają jakieś szkodliwe związki. Zapytam się w wątku o kompostowaniu

Liście dębu dłużej się kompostują i zakwaszają glebę. Pod azalie i rodki w sam raz.
Najpierw zbierz do foliowych worków, przelej rozpuszczonym 5% mocznikiem, worki zawiąż i podziurkuj by był dostęp powietrza. Zamiast mocznika można przerzucić kompostem, obornikiem nawet starterem do kompostu.

Dzięki Toszka za radę. Kamilko, tobie też dziękuję, że mnie powstrzymałaś.
W takim razie do worka pójdą. A tak bym wyrzuciła