Dostałam pytanie od właścicielki wątku co zrobić, aby ciemierniki cały sezon były piękne i miały ozdobną kępę zdrowych, zielonych lisci - dlatego podkreślam staranny, przemyślany wybór miejsca i perfekcyjnie przygotowany głęboki dołek. Trzy razy przesadzałam jednego z ciemierników aby wreszcie ucelować w jego gust. Od tego czasu rosnie jak szalony i jest wizualną konkurencją dla sąsiadujących kulek bukszpanowych
Natomiast widzę, że zeszłoroczna susza i upały jednak, pomimo podlewania odcisnęły piętno na kwitnieniu.... W tym sezonie jest o połowę mniej kwiatów.
Przed zapowiedzianymi dużymi, bezśnieżnymi mrozami proponuję kępę nakryć stroiszem z iglaków. Wiosną można podlać florowitem. Natomiast na jesieni kępę obsypać dobrze przekompostowanym kompostem przemieszanym z niewielką ilością dolomitu.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszko , bardzo CI dziękuję za podpowiedź, miałam inne miejsce na nie, ale po Twojej radzie zapominam o tym miejscu.Pierwszy raz będę mieć tak idealnie przygotowaną glebę pod roślinki.
Dziękuję za tak wyczerpującą i przydatną wypowiedź.
Zapytałam Toszkę, ponieważ dużo czytałam , ze ludzie nie są zadowoleni z ciemierników po przekwitnieniu, czytałam też żeby sadzić je koło roślin takich aby przykryły te liście niefajne, a Toszka pokazała zdjęcie i liście ciemiernika wyglądały rewelacyjnie.
ja ich nie kupiłam tylko z jednego powodu ...to były piekne (u Zurka) duze kepy kwiatow i nie miałam pomysłu gdzie je w takie duzej kempie zasadzic, wiesz u mnie linijkowo.