My z moim małżonkiem jak byliśmy w zeszłem miesiącu na szkółkingu to byliśmy m.in. w Pisarzowicach u Pudełków. Mają tam śliczną kawiarenkę - bielone drewniane bale, wygodne fotele w kratę, kominek itp

I nawet mię tam mąż zaprosił na kawkę z ciasteczkiem, żeby uczcić udane zakupy roślinkowe

Jakby Wam się udało wygospodarować więcej czasu na ciut dalszą wycieczkę to polecam
A u Kapiasów też , zdaje się, jest jakaś kawiarnia. Nie byłam tam jeszcze nigdy, ale tak mi się coś kojarzy ... z Kato to macie trochę bliżej, ok 40 min. jazdy autem.
Ale piknik z termosem i ciastkiem w papiórku również brzmi bardzo zachęcająco