Aniu piękna ta kanna i jak fajnie komponowałaby się z daliami o tym samym lub nie koniecznie kolorze.
Pudełko tekturowe ,szare gazety najlepiej na spód grubiej inne pociachać na kawałki ,pomieszać z trocinami i schować w to bulwę .Może nalezy dodatkowo zasypać ją piaskiem ...?I jakoś przetrwa nie ?

Dziękuję za kolejną nazwę dla hosty,wygląda jak moja.Muszę zrobić zdjęcie wyraźne liściom.Bo to czy są sercowate czy bardziej podłużne daje różnicę .To młoda sadzonka nie pamiętam jak duża jest ta hosta u koleżanki.Właściwie to ją zapytam czy ona faktycznie nie zna nazwy.

Dzięki Marta za porady w ubiegłym roku wszystkie cebulki i karpy kann ususzyłam, poukładałam w skrzyneczkach wyłożonych gazetami i przypalam suchymi trocinami, którch nie żałowałam i co? i też mi zawilgły, i sczerniały widocznie nie mam do tego serca

No co ty Aniu może naprawdę ciężka zima i wilgoć o której wspominasz je marnują .Weź poszukaj styropianu chociażby w sklepach agd może ci dadzą i na ściółce połóż bulwy i zasyp dużą ilością suchego piachu.Ja się nie znam na tych roślinach,ale skoro moja T przez kilka lat chowała je to chyba można ...?)))))))))))))

Śliczne wrzoski Aniu. Czuję się pozdrowiony .