Witam!
Mam ochote na stworzenie rabaty w stylu ogrodowiskowym Głównym elementem będzie kilkuletnia jodła, dwa kilkuletnie pseudostożki bukszpanowe i jedna bukszpanowa kulka ( to już jest posadzone a resztę chcę dosadzić wg planu a nie jak do tej pory: gdziekolwiek gdzie jest miejsce ). Pozostała część rabatki (i całego ogrodu) to ugór z którym aktualnie walczę. Wymyśliłam coś takiego i proszę o rady:


Zrobiłam też wymiarowany plan rabaty (10 kratek = 1m):

Opis:
P LiR - pęcherznica Lady in Red
BK - bukszpan Kulka
BS - bukszpan stożek
H VF - hortensja Vanille Fraise
ML - miskant Morning Light
C - carex

Czy takie zestawienie roślin jest OK? Na obrazku wyglada dość dobrze. Po zrobieniu planu widzę, że będę musiała przesunąć mniejszy stożek bukszpanowy w lewo a prawą kulkę bukszpanową przesadzić bliżej jodły.

Mam też dwie sztuki hortensji Lime Light może one bardziej by tu pasowały (zamiast pęcherznicy LiR oraz horti Vanille)?
Bordowo-fioletowe żurawki no name posiadam w liczbie 7 sztuk, nie mam natomiast jasnych żurawek i może ktoś mi podpowie jaki kolor pasowałby tu najbardziej. Muszą być w miarę jasne aby odcinały się mocno na rabacie od tych bordowych oraz muszą wytrzymać w pełnym slońcu. Ewentualnie zamiast jasnych żurawek może być żółto-zielona trzmielina bo mam sporo sadzonek.
Bardzo proszę o rady i sugestie

Myślę, że nie pasuje aż taki geometryczny porządek. Ustaw je mniej formalnie. Chcę podkreślić, że stożki nie są jedynym lekarstwem, w kompozycji ogrodowej zwłaszcza z jodłą w tle.

Chodzi o spójną kompozycję, także z resztą ogrodu, a o tym nic nie wiemy.

Jestem pewna, że mniej formalny układ byłby dużo lepszy, bo jest to działka na wsi Niestety, zawsze miałam duży problem ze swobodną kompozycją roślin i robieniem ładnych falistych rabatek. Nawet jak próbuję, to zawsze kończy się tym, że prostuję linie. W ogrodzie przy domu próbowałam kiedyś zrobić falę, to na koniec wyszło idealne półkole które od lat usiłuję wyprostować, bo ciągle mi coś nie gra... i w sumie mam nie wiadomo co a trzeba było od razu posadzić rośliny w rządkach i byłabym zadowolona

W związku z tym patrzę na tą moją przyszłą rabatkę i nie wiem jak miałabym zrobic to mniej formalnie. Ogrodu, tak jak napisałam w pierwszym poście, nie ma. Jest ugór i trochę różnych roślin (posadzonych oczywiście w rządkach ) i wszystko do zrobienia moją jedną parą rąk, w dodatku, byłam przez kilka lat wyłączona z prac ogrodowych, więc wszystko jest zaniedbane. Z tyłu jodły w odleglości ok 6m jest płot przy którym rośnie rząd tui.
Jodła, dwa bukszpanowe niby-stożki i kulka już tam rosną od kilku lat, są duże (oprócz kulki) i nie dam rady ich przesadzić, więc chciałam je "obudować" jakąś zgrabną rabatą - wyspą, którą potem połączę z kolejną rabatą. Nie pokazuję zdjęcia tego miejsca, bo kazalibyście mi te niby-stozki bukszpanowe wyrzucić a ja chcę je zregenerować, bo kocham wszystkie moje bukszpany miłoscią wielką od kilkudziesięciu lat. Pierwsze sadzonki bukszpanu zrobiłam w wieku 17 lat i żywopłocik z nich zrobiony rośnie w moim domu rodzinnym do dzisiaj W moim ogrodzie przy obecnym domu największa "kula" ma prawie 20 lat i ponad metr średnicy. Napisałam kula w cudzysłowie, ponieważ ciągle nie potrafię wystrzyc idealnych form kulistych i czasem moje kule przypominają poduchy a czasem elipsy a czasem to w ogóle nie wiadomo co

Każda radę, jak odformalizować moja rabatę, przyjmę z wdzięcznoscią bo powoli kończę odchwaszczać ten kawałek z jodłą i chciałabym coś już tam posadzić aby cieszyło moje oczy