Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... » Edycja postu

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

jazzy 22:59, 26 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
ren133 napisał(a)


A jakich masz najwięcej? ... bo u mnie króluje perz, chwastnica i jeszcze jeden ale nie znam nazwy

A u mnie gwiazdnica pospolita, komosa biala, chwastnica jednostronna, skrzyp, i takie coś płożące...
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
waldek727 06:41, 27 lip 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
jazzy napisał(a)

A u mnie gwiazdnica pospolita, komosa biala, chwastnica jednostronna, skrzyp, i takie coś płożące...

To pokaż Marti fotki tego co rośnie pomiędzy tymi roślinami.
Zagęścił się już troszkę?
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
MAD 07:39, 27 lip 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
jazzy napisał(a)

W sensie do gołego kołka? Wszystkie gałęzie obcięłaś? Bo ja już dwa egzemplarze usunęłam, biorąc je za martwe... Może znów źle zrobiłam, eh...

Cos odbije nawet z gołego kołka Ja z takich opitolonych właśnie mam dwie mini kuleczki na niskich nogach.
____________________
Pozdrawiam! To tu…
makkasia 09:28, 27 lip 2015


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
jazzy napisał(a)

Dzięki Renia
Ja chyba postanowie sobie, że już trawnikiem nie będę się przejmować
Będę podlewać, kosić i nawozić Wsio

I tak trzymaj
Ja wczoraj byłam zła na siebie, na pogodę, na wszystko bo nie zrobiłam w Makowym tego co sobie zaplanowałam i dopiero wieczorem walnęłam się w czoło co robię. Dystansu też trzeba się nauczyć
Donica świetna
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Zielona 09:44, 27 lip 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Szukam i szukam tego miejsca na wycinek koła, a tu echo...
Chwasty w trawniku w pierwszym roku to masakra. Bardzo mnie denerwowały i nie chciałam wierzyć, że w kolejnym sezonie będzie ich mniej. Chwastnicę usuwałam ręcznie, ale pozostałe /tylko miejscowo, tam, gdzie rzeczywiście rosły/ potraktowałam chemią. W tym roku /trzeci sezon/ chwastów jest znaaaacznie mniej. Tylko raz M. ruszył z opryskiem, bo koniczyna się nam panoszyła. No skrzyp. Sporo go u nas. Zdziwiłam się, że znaleźliśmy środek na dwuliścienne, który radzi sobie również ze skrzypem!!!
Dbaj zatem o trawnik, ale myśl o nim jak o długoterminowej inwestycji. Na początku jest marnie, ale czas robi swoje. A trawa... podobno jest wieczna...
jazzy 10:15, 27 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
waldek727 napisał(a)

To pokaż Marti fotki tego co rośnie pomiędzy tymi roślinami.
Zagęścił się już troszkę?

Waldi, ten pierwszy fragment, na którym zaistniał ten jaśniejszy prostokąt, ladnie się zagęszcza, natomiast ten drugi trawnik przed tarasem jest posiany zbyt gęsto, niestety eM się do tego przyczynił biagając z siewnikiem w tą i z powrotem... Teraz to aż ciężko mi kosiarką tam jeździć. Chwastów jest tam za to malutko bo nie mają miejsca
Zdjecia zrobie jak przestanie padać
Aj promys
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 10:17, 27 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
MAD napisał(a)

Cos odbije nawet z gołego kołka Ja z takich opitolonych właśnie mam dwie mini kuleczki na niskich nogach.

A ja durna już dwa suchary wyrzuciłam
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
MAD 10:19, 27 lip 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Zielona napisał(a)
Zdziwiłam się, że znaleźliśmy środek na dwuliścienne, który radzi sobie również ze skrzypem!!!

Jaki? Jaki? Skrzypu to u mnie na pęczki. Dosłownie.
____________________
Pozdrawiam! To tu…
jazzy 10:19, 27 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
makkasia napisał(a)

I tak trzymaj
Ja wczoraj byłam zła na siebie, na pogodę, na wszystko bo nie zrobiłam w Makowym tego co sobie zaplanowałam i dopiero wieczorem walnęłam się w czoło co robię. Dystansu też trzeba się nauczyć
Donica świetna

Dzięki Katia
Już nie mogę się doczekać aż ją obsadzę i cały ten fragment doprowadzę do ładu
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
MAD 10:20, 27 lip 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
jazzy napisał(a)

A ja durna już dwa suchary wyrzuciłam

Wiesz, w sumie to z suchego już nie odbije. Ale jeśli tylko marnie wyglądały albo pokrój miały kiepski to po ogoleniu na pewno by odbiły. Suchego sucholca raczej opitolenie do gołego kija by nie uratowało.
____________________
Pozdrawiam! To tu…
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies