Witajcie!
Wiem,wiem dawno nic nie pisałam,ale to wszystko przez załatwianie dokumentów na budowę wymarzonego domku-ten kto buduje wie o czym mówię. 14.06.2014 oficjalnie ruszyliśmy z budową,a teraz powoli zaczynam zabierać się za upiększanie naszej działki.Pierwszym etapem będzie radykalne odchwaszczanie,ponieważ teren nie był użytkowany co najmniej 15 lat - w tym celu zakupiłam opryskiwacz i odpowiedni środek.
Kolejnym etapem będzie użyźnianie gleby ponieważ mam klasę 6 czyli w zasadzie piasek + jakieś 30 cm humusu.
Na szczęście mój sąsiad hoduje byki i dzięki temu pozyskam troszku użyźniaczaMoże zapaszek najwspanialszy nie będzie,ale czego się nie robi dla pięknego ogrodu.
A teraz jeśli mogę to pokaże coś kolwiek z budowy




Jak widać sama natura



Obecnie jesteśmy na etapie kończenia fundamentu i kończenia ogrodzenia z tyłu,przecież jakieś wyjście do lasu też musi być.

Witaj Agnieszko, ja budowałam dwa domy, jeden z rodzicami, drugi z mężem. Dacie radę, bo radość mieszkania we własnych ścianach jest warta każdego wyrzeczenia. No i jeszcze ogród powstanie. Życzę wam mało przeciwności i dużo wytrwałości

piękny zakątek