Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tu ma być ogród :) » Edycja postu

Tu ma być ogród :)

ren133 09:55, 24 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
lindsay80 napisał(a)


Nie Reniu, Artemis jest posadzona przy ogrodzeniu, między Umbrami.
U mnie będzie miała słońce od południa do wieczora.
Powtarza kwitnienie, kwitnie od czerwca do przymrozków.

A przy pergoli będzie Eden Rose.


Ok
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Tess 12:40, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Moje kiścienie (część) też miały objawy jakby choroby grzybowej. Wyglądały okropnie. Na pewno nie od słońca. Usunęłam wszystkie suche liście i podlałam previcurem. Zbierają się. ale chyba rzeczywiście przestanę je ciąć. Takie ładne przyrosty powinny mieć wiosną, a nie miały.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Toszka 13:00, 24 lip 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Prawdopodobnie jest to plamistość liści, atakująca także azalie. Przyczyną rozwoju patogenów grzybowych była być może susza, a dokładniej wysuszone gorące powietrze. Wystarczy dwukrotnie opryskać Topsinem
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Tess 13:04, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Nie mogłaś mi tego powiedzieć?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
lindsay80 14:22, 24 lip 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Wiecie, w przypadku mojego kiścienia diagnoza wydaje się trafna, bo na tej rabacie, na której rośnie nie mam jeszcze nawadniania, mógł mieć tam okresami za sucho - młode przyrosty miał podeschnięte i zbrązowiałe, usunęłam je i teraz wygląda tak:


Ale na niektórych listkach, widać jeszcze przebarwienia:



____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 14:29, 24 lip 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Tess,
a tak wyglądają moje żurawki Lime Rickey - rosną na wschodniej rabacie, ale jak słońce przechodzi na południe to zahacza promieniami o tą rabatę no i liście przypalone:



Kiedyś Ci pisałam, że ja jako alternatywę dla tego limonkowego koloru (który uwielbiam) u siebie mam berberysy Goldalita - ten od niedawna rośnie na południowej rabacie, ale dają mu troszkę cienia świerki i RH, które ma za plecami.



W pełnym słońcu listki Goldality moga być przypalane, ponoć jeszcze bardziej odporna na słońce jest odmiana Tiny Gold - a wygląda prawie identycznie.
____________________
Tu ma być ogród :)
Kacha123 14:33, 24 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Moje kiścienie też przypaliło i to zdrowo. Żurawki, które miał ocieniać wiąz (ten co padł) też przypalone, ale dzielnie obrywam liście i dają radę.
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Tess 14:52, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
lindsay80 napisał(a)
Tess,
a tak wyglądają moje żurawki Lime Rickey - rosną na wschodniej rabacie, ale jak słońce przechodzi na południe to zahacza promieniami o tą rabatę no i liście przypalone:



Kiedyś Ci pisałam, że ja jako alternatywę dla tego limonkowego koloru (który uwielbiam) u siebie mam berberysy Goldalita - ten od niedawna rośnie na południowej rabacie, ale dają mu troszkę cienia świerki i RH, które ma za plecami.



W pełnym słońcu listki Goldality moga być przypalane, ponoć jeszcze bardziej odporna na słońce jest odmiana Tiny Gold - a wygląda prawie identycznie.


Tak, pisałaś mi o tym berberysie. Ale czytałam, że listki ma też delikatne, w słońcu się przypalają. Poza tym gdybym zdecydowała się ostatecznie na rezygnację z citronelek (no bo ciągle się miotam jeszcze) to jednak na berberys się nie zdecyduję, choćby najpiękniejszy. Bo to zbyt eksponowane miejsce - musi być reprezentacyjne przez cały rok - no a berberysy nie są zimozielone.
Kiścienie bym jednak potraktowała Topsinem.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
lindsay80 15:01, 24 lip 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Ja też do jakiegoś momentu usuwałam te przypalone liście, ale teraz dałam sobie spokój.
Ta rabata czeka jeszcze na buka pendulę i kulki bukszpanowe, docelowo pojawi się tam trochę cienia i się zobaczy czy wtedy żurawki przestanie przypalać.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 15:05, 24 lip 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Tess napisał(a)


Tak, pisałaś mi o tym berberysie. Ale czytałam, że listki ma też delikatne, w słońcu się przypalają. Poza tym gdybym zdecydowała się ostatecznie na rezygnację z citronelek (no bo ciągle się miotam jeszcze) to jednak na berberys się nie zdecyduję, choćby najpiękniejszy. Bo to zbyt eksponowane miejsce - musi być reprezentacyjne przez cały rok - no a berberysy nie są zimozielone.
Kiścienie bym jednak potraktowała Topsinem.


Tu masz rację, one rzeczywiście w zimie bez liści, a żurawki mimo, że trochę brzydną to jednak listki mają cały czas.

Popryskam Topsinem, na tej rabacie mam też wrzosy i wrzośce, azalie i kalmie więc wszystko jak leci dobrze będzie popryskać na grzyba.

____________________
Tu ma być ogród :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies