Bogdziu dzięki za zaproszenie, ostatnio u mnie trochę ważnych zmian w życiu, nowa praca w ostatnim miesiącu mocno mnie pochłonęła i czasu na forum niestety mocno brakuje.
Cieszę się Pszczelarnio, że odwiedziłaś mnie. Sauna daje nam bardzo dużo radości i relaksu. Póki co z chłodzenie w beczce z wodą

w planach jest prysznic, ewentualnie latem basen.
Polarnacht zbiera się do kwitnienie, ma sporo pąków. Jest niestety trochę blady i popodgryzany. Mam zamiar zakupić nicienie, które rozprawią się ostatecznie z opulchlakami. Generalnie w miejscu gdzie rośnie nie przygotowałam jak należy podłoża i Polarnacht i rodki obok nie są w najlepszej formie. Na jesieni planuję wykopanie ich i zmianę podłoża na całej rabacie.
W ogrodzie zapanowała cudna zieleń. Na każdej roślinie wygląda inaczej począwszy od jasnych listów na brzozach, praktycznie cytrynowych przyrostach na wrzosach i wrzoścach i mocno zielonych sosnach.
Rododendrony rozpoczęły swój spektakl kwitnienia.