-Nigdy na forum nie polecałem nikomu stosowania w ogrodach przydomowych jakichkolwiek szkodliwych dla zdrowia chemicznych środków ochrony roślin. Sam od lat stosuję wyłącznie niekonwencjonalne sposoby dbania o zdrowie i dobrą kondycję roślin i tylko w tym zakresie dzielę się z innymi użytkownikami ,,Ogrodowiska" swoją wiedzą i doświadczeniem.
-Treol i Ortus to dwie różne substancje o odmiennym działaniu, stosowane w całkowicie innych terminach, dlatego też o ich łączeniu w jednym oprysku mowy być nie może.
-Preparaty sporządzone na bazie oleju parafinowego (ciekła mieszanina alkanów) stosuje się w okresie wczesnowiosennym do zwalczania form zimujących szkodników, na które działa kontaktowo. Zawarty w tych preparatach olej parafinowy pokrywa cienką warstwą stadia zimujące szkodników, powodując ich uduszenie.
Ortusem zwalcza się od maja dorosłe stadia przędziorków, mszyc, szpecieli, wciornastków, tarczników i miseczników.
-Wszystkie preparaty olejowe wykazują się takim samym działaniem niezależnie od tego jaka jest w nich procentowa zawartość oleju parafinowego. Nieważne czy jest to 60%, 77% czy też jest to czysta parafina, to i tak w ostatecznym rozrachunku w cieczy roboczej jego stężenie powinno wahać się od 1,5 do 3%.
szukałam włąsnie zdjęcia grabów dla edyty u siebie i trafiłam na to zdjęcie...w sumie do tej chwili trwająca zima mi nie przszkadzała. nie miałam takich uczuć jak zeszłej że już już natychmiast chce wiosne..nawet miałam chwile ze nie spieszy mi się bo nie zdąże w domu wszytskieo zrobić co zaplanowałm przed wyruszeniem w ogród...ale jak trafiłam na to zdjęcie to sobie przyponiałam uczucie spełniea i radości podczas tych prac....JA CHCE WIOSNE!!!
Jak mi dziś tak ładnie słonko w okna przyświeciło, to też to poczułam, ale chyba jeszcze musimy się uzbroić w cierpliwość.
W tym roku wysiewy stipy i werbeny robisz?