Ja na Dzień Matki dostałam lancę do podlewania, a na poprzednie okazje nożyce elektryczne, sekator... A kiedyś najbardziej ucieszył mnie gumowy młotek...
My chyba jesteśmy inne
Jeju to nie tylko mie serce boli przy cięciu żywopłotu? Musze ciachać cisowy i chyba się popłaczę
Ja na dzien kobiet dostałam opryskiwać 12l na plecki (tegoroczne), z racji bycia mniejszością na studiach pustaka maksa, kielnie...wszystko się przydało.
Kaśka pięknie masz