i teraz nie wiem co mam napisać żeby niebwyjsc na szajbusa

Więc się trochę usprawiedliwia...nigdzie ich nie ma a jak sa to droższe i pojedyncze patyki a mi zależało na tym rozkrzewieniu i tylko u Marty byly

25 za mało? to ile Ty tam masz metrów?

Trzymam sie planu jeśli planem można nazwać coś co się co chwilę zmienia

Fajnie, że misja zakończona powodzeniem
Brawo Wy

Spoko, rozumiemy Cię

Kasiek ale jakiego szajbusa?!

Ja mam 100 km do Stefana, 120 do Poznania a raz w roku jeżdzę w obydwa miejsca Wolę wydać na paliwo ale mam pewność, że rosliny są w doskonałej kondycji, dorodne sadzonki i duuży wybór.
Nie czuję się szajbuską

Z grubsza dwa rzędy po 9m. Muszę domowic 7szt.

Aaa i jeszcze jedno. Szalwie masz sadzona po jednej kepce i tak się rozrosla, czy w kupię kilka?

Piękne okazy!!,