dziękuję ale wiesz byłam przekonana że tylko my Tu zapaleńcy i lekko skrzywienie ogrodowo możemy coś w nim fajnego widzieć a że dla ludzi z zewnątrz ten ogród należy raczej do kategorii inne i Zachwyty są raczej grzecznosviowe. Ale ostatnio przyjechał kuzyn który u siebie prowadzi raczej styl z samych thuj i kolorowych wzorów wysypanych z kamyka i kory. Myślałam że będzie się śmiał że chwastów nasadzilam a on nie dość że się zachwycił to nabrał trawek i jeszcze mu od naszej koleżanki trawkowej rozplenice zamawiałam.
Co do wojsławic i drobnosci - dawno mnie nie widziałeś