Gdybyś miala krótszy pas do strzyżenia i długie nożyce dalabyś radę. Musisz jednak przyjąc załozenie, że będziesz musiała wleżć pomiędzy zyoploty aby je ciąc. Musisz mieć min 50-60 cm , tyle ile wąskie przejście w ktorym mozesz poruszać rękoma (z nozycami) aby ciąć rowno żwyopłot. Nie wiem jakie mas gabaryty jesli jestes szczupła wystarczy 50 cm, wieksza 60-70 cm
Ja ma od siatki posadzony żywopłot w odleglości 1 m, żywoplot ma 50 cm zatem mam 50 cm gdy sie mocno rozrosnie swobodnego przejscia. Jednka po przycięciu mam 75 cm i wtedy dopiero jest wygodnie się tam poruszac.
Wydaje mi się że przy dlugich 50 cm nożycach do ciecia zywoplotu odstęp 50 cm wystraczy... Musze chyba zmierzyc. Ide wykonać probę.

50 cm git, dasz rade, przy 35 musisz byc bardzo szczupla i miec dlugie nozyce . Ponieważ zywoplot będzie miał dlugiść ok 2 m to te 35 cm jest mozliwe ale bedzie ciezko

Kochana jestes Madżenko :-*:-*
Mam 160 w kapeluszu wiec moze zaryzykuje te 35...chyba ze zaloze ze to bedzie jednak robota eM no to on jest trochu wiekszy

Hehe, a klaustrofobii nie masz?

Jagoda jak głęboko bede oddychac to dam rade

No i nie zdążyłam, zastały mnie za krótkie dni w planach jeszcze jakies 30 mb terenu

O to grubsza robota jest, a 30 mb to jakby kawał jednak. Sama to robisz?

Ewa, no wiesz tytuł wątku zobowiązuje

Kobieta, która żadnej pracy sie nie boi lubię to !

Ja posadziłam swoje graby dość blisko płotu z zamiarem niecięcia ich od strony płotu, płot będzie drewniany. Będę ciąć z przodu z góry i z boków. Co będzie to będzie

Olu kacików sie boję