no ciekawe jak się beda zachowywać, a w sumie ja tez na upartego moze pozwolić im wrosnąć w siatkę i ciąć od strony sąsiada bo ona tam docelowo tylko pola chce mieć...
Ja troche załuje ze tak mały odstep zrobiłam z choinami od płotu ...bede sie musiała przeciskac ...wiedziałam ze je bede ciac ale mogłam jednk wicej miejsca zostawic dla psa i dla mnie ale co zrobic mam około 50 cm ale ciasno mam ja chyba duzo miejsca potrzebuje hihi
Z tym cieciem od strony sasiada to fajnie masz zawsze jakas alternatywa
Mój się nie przejmuje, ma tuje tuż przy siatce i od swojej strony muszę ciąć, jak nie chcę mieć bajzlu. Niestety w tym roku nie ciął ich wcale i góra wygląda ohydnie... jak w przyszłym roku to się powtórzy, to chyba będę musiała sama to zrobić (za jego zgodą), też nie teges trochę jest... cały efekt mi niszczy ten zaniedbany żywopłot .
Moje tuje równo z płotem i sami je tniemy po stronie sąsiada, mimo, że on mówi, że sam to zrobi, ale jak już mamy rozłożone wszystko to lecimy, a u niego po siatce się tnie to łatwe jest i jak równo, ale mój sąsiad to teges jest hehehe