Anita no ja trzese juz portami, licze bardzo ze strasze na zapas nawet nie wiem gdzie mam skrobaczke do szyb bomprzeciez auto na dworze bo garaz caly w drewnie jeszcze wrrrrr
Katiaxxx znika i sie pojawia, Jazzy zmiania avatarki, ciagle incoguto (jak maila pewien nauczyciel PO w moim liceum )i i mało zdjęc pokazuje a Siakowa ..... Siakowa lata od poczatku z wylwalonym językiem od roboty w ogrodzie i duzo fotek robi .
Jedno ,pokolenie a jakże inne
Macham Siaku i zmień opony
no jakoś tak bywa że się czasem znika, poza tym to forum wciąga i człowiek już ani nic nie poczyta ani nie poogląda ani nic, no to tyż niedobrze, ja wiem że tu sa takie co to wszystko i z O. zrobią ale ja nie , poza tym mam wieloletnią zapaść finansową to ogród mi idzie jak po grudzie to co będę focić ? tempo ma się takie jakie możliwości
cofnęłam się z 10 stron i nie za bogato tu zdjęć chyba skocze do Joli czuję że ona nie zawiedzie
ale irga - fajny pomysł zawsze ją lubiłam ostatecznie się zdecudowałam na berbetysa carpet którego tez wydałam
ciężko jest być niezdecydowaną
Oj ze skarpetkami bez pary to mnie nie pobijesz..mam jakies krasnolutki w domu a nawet gdyby to pralka wciagala to przeca by sie juz zatkala...ale mam gorsze zadanie...ide pqrowac antygwałtki tzn te cienkie podkolanówki kobiece...niewykonalne
Stanę w obronie znikających i tych, którzy nie mają ochoty na spotkania. Forum to rzeczywistość wirtualna. Przyjemność, która pochłania mnóstwo czasu. Kiedyś bywałam codziennie. Dzisiaj nie mogę sobie na to pozwolić. Nawet w Wojsławicach nie miałam ochoty na rozmowy, bo... po co udawać rozchichotaną i uśmiechniętą, kiedy jest się akurat w dokładnie odwrotnym nastroju? Bardzo cenię, Marzenko, Twoją energię. Nikt nie zaprzeczy, że jesteś jednym z głównych motorów tego forum. Uwielbiam to, że potrafisz motywować ludzi, ale... nie każdy taki jest